#24

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Następnego dnia chłopcy mieli wolne, był to chojny dar od ich menadżera bo ich choreograf się rozchorował, a inni przygotowywali nową pięcio osobową grupę do debiutu (TUMOROŁ BAJ TUGEDER). Chichi wstała najwcześniej, a bynajmniej tak się jej wydawało gdyż w dormie panowała grobowa cisza, dosłownie. Dziewczyna wyszła z pokoju Taehyunga bo tam w końcu pomieszkiwała. Szła przez długi korytarz kierując się do łazienki.

Chichi weszła do łazienki bez pukania, lecz nie spodziewała się, że Yoongi właśnie brał prysznic, dziewczyna odwróciła się do niego plecami i zaczęła przepraszać.

- O matko Yoongi, przepraszam! Nie wiedziałam, że tu jesteś, było tak cicho i myślałam, że każdy śpi. - Min wyszedł z pod prysznica i zawinął sobie tylko ręcznik na biodrach tylko po to by powiedzieć:

- Spójrz na mnie Chichi. - Młodsza niepewnie obróciła się w jego stronę. - Nie bój się, to tylko ja w ręczniku.

Pov. Chichi
Gdy tylko obróciłam się do Yoongiego ten przyszpił (?) mnie do ściany i przejechał mnie zabójczym spojrzeniem, w końcu byłam w samym topie i naprawdę krótkich spodenkach. Przęknęłam głośno ślinę I podniosłam wzrok na starszego, mimo iż nasza różnica wzrostu nie była duża. Suga zbliżył się do mnie a nasze twarze dzieliły milimetry, właśnie miał zamiar mnie pocałować ale obróciłam moją twarz na bok i ucałował mój policzek.

- Yoongi, czy to nie za szybko? Po za tym nie możemy.

Min tylko pokręcił głową, chytro się uśmiechnął, złapał moją twarz w swoje dłonie i czule mnie pocałował. Na początku byłam w ogromnym szoku ale po chwili zaczęłam oddawać pocałunek. Był powolny i namiętny.

- Wow, jesteś w tym niesamowita.

- Yoongi, co to miało znaczyć..?

- Po prostu mi się spodobałaś, i dam ci czas abym ja również się tobie spodobał. Idź już.

Wyszłam z łazienki trochę zbulwersowana nawet nie wiedziałam dlaczego, przebiegłam ten kawałek który miałam do pokoju i trzasnęłam drzwiami nie zważając na śpiącego Taehyunga, chwilę później uderzyłam się otwartej ręki w czoło, przecież on był wykończony po wczorajszym treningu..

- Chować się! Bombardują!

- To tylko ja Tae.. - Dziewczyna zdecydowanie posmutniała.

- Chodź tu i siadaj. - Tae poklepał miejsce obok siebie i rozłożył ramiona. - A więc co się stało kochana?

- Zgadnij kto właśnie mnie pocałował.

- Kto zrobił co?!

- Yoongi mnie pocałował, przed chwilą.

- Oj Jungkook nie będzie zadowolony.. - Kim się zmartwił gdyż w dormie mogła być o to ogromna afera.

- A to czemu?

- Jesteś głupia czy głupia? Podobasz mu się.

- No nie..

------------------
❤🧡💛💚💙💜
ROMANCE TIMEEEEE

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro