#25 flashback

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dni.. Wszystko robiło się takie szare. Musiałam udawać idealną dziewczynę ze wspaniałymi wynikami w szkole. Mama nie wiedziała, że było coś nie tak. Z jednej strony chciałam powiedzieć jej co się dzieje, z drugiej zaś nie mogłam martwić mojej kochanej mamy.

**********
Jak zwykle wracałam z zajęć po szkole ulicą, było najbliżej A na autobus akurat zabrakło mi pieniędzy. Właśnie skończyłam szkołę. Czułam się okropnie dziwnie widząc grupki przyjaciół wychodzące na lody, lub pizzę żeby się pożegnać. Nie zdziwił mnie już fakt, byłam samotna. Chociaż chciałabym też mieć z kim pójść na lody, jedyne co mnie cieszyło to fakt lotu do Korei na wakacje.

**********
Właśnie zadzwoniła moja mama, jak zwykle z radością w głosie i zmartwieniem pytała się gdzie jestem. Odpowiedziałam jej, że będę za 20 minut.

**********
Z przeciwnej drogi zauważyłam jadący samochód z dość dużą prędkością, od mojej strony jechał tir. Droga była za wąska żeby zmieścić te dwa pojazdy na raz. Stanęłam jak osłupiała patrząc na wypadek którego stałam się częścią. Gdybym zareagowała wcześniej może zdążyłabym uciec gdzieś do lasu który był dosłownie za mną. Z jednej strony nie czułam już nic. Wydawało się takie mało realistyczne, to stało się tak nagle, nie zdążyłam zareagować. Chociaż mogłam mieć satysfakcję, tabletki nie działały, żyletka również więc zrobił to tir. Chciałabym podziękować mojej mamie ten ostatni raz i powiedzieć jak bardzo ją kocham.

--------------------
❤🧡💛💚💙💜
Może trochę oświecę was co się stało tego dnia ¯\_(ツ)_/¯ (❍ᴥ❍ʋ)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro