Wstęp

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Oto zapowiedź 4 genialnych książek autorstwa mego brata, Jarosława. Tera dam streszczenia każdej książki którą opublikuje po jej napisaniu. Uprzedzam iż streszczenia powstały wcześniej a książki dopiero powstają.

Książka 1 "Dostał wpierdol"

Krystian to cfel ksionszki pt. "Dostał wpierdol". Książka opowiada o tym jak główny bohater próbuje być fajny ale jest cfelem. Nagle napotyka na Emila i się gwałcą. Koniec.

Książka 2 "Być i nie być"

Część druga książki "dostał wpierdol" która nazywa się "być i nie być" zawarte jest w niej jak Krystian i Emil postanowili wybudować rewolucje. Postanowili oni bowiem wypalić wszystkie oleje w rozprzy. Emil obmyślił plan i dopracował go z krystianem. A więc mieli oni pójść do Zagłoby i kupić arbuz czarna pożeczka truskawka kaktus lodziara i wiele innych. Lecz nie przewidzieli tego że Szulc bd palił przy nich i zobaczy to dyro. Emil uciek lecz Krystian nie miał tyle szcęścia i musiał zrobić loda woźnej. Po wykonanej karze (dla niego przyjemność) postanowił powrócić do planu lecz Emil wyjechał na Syberię i zamarzł. Musiał działać sam. Kupił więc redsa i myślał jak to odjebać perfekcyjnie. Do głowy przyszło mu jedno.... Zabić się.

Książka 3 "Wypalony"

"Wypalony" a więc mamy trylogię. W trzeciej książce Krystian znalazł sznur lecz w ostatniej chiwili objawił mu się Jezus, a dokładniej Emil. Powiedział mu bowiem "nie rób tego. Skończ to co ja nie skończyłem albowiem będziesz świętym i nigdy już nie zaznasz bulu" jak mu powiedział tak zrobił. Krystian kupił klapki majtki kanapkę dwa redbully i wyruszył na podróż życia. Musiał wyjść z piwnicy po cichu bo mama mu nie pozwala wychodzić. Lecz tata czuwał a mama spała. Stary wstał on wstał miał harnasia w ręce i był najebany jak szpadel. Krystian wiedział co robić. Położył soplice wcześniej przygotowaną na stół i pobiegł w stronę drzwi. Lecz stary był mądrzejszy niż się wydawało i zamknął je na klucz. Stary wstał i podbiegł z "tulipanem" do Krystka on zrobił unik i uderzył go w potylicę i zaczął uciekać. Stary jakby nic nie poczuł upuścił flaszke i wyjebał Krystiana przez balkon. Nazajutrz czekała go przeprawa przez rzeke. Lecz to nie była zwykła rzeka. Stał przy niej Dominik znany również jako "oni". Był strasznym potworem który nie pozwalał wędrować przez rzekę. Krystian dał bucha i ten odpuścił. Lecz nie powiedział mu najważniejszego o czym Krystian miał się dowiedzieć w niedalekiej przyszłości. Doszedł do celu i okazało się że Zagłoba jest zamknięta. Ciąg dalszy nastąpi...

Książka 4 "100% lecz nie tak doskonałe"

"100% lecz nie tak doskonałe" czwarta część opowiada jak Krystian przetrwał noc w ciemnym jak dupa murzyna kartonie pod Zagłobą. Zjadł on bowiem redbulla i popił redbulem, a kanapkę oddał za karton menelowi. Około godziny 23 usłyszał szelest i kiedy się odwrócił ujżał Konrada który był pojebanym prorokiem. Powiedział mu żeby uciekał ponieważ armia Starego nadciąga i będzie okropna rzeź. On nie posłuchał i koło godziny 2:36 usłyszał... Usłyszał okropne śpiewy, poczuł straszny zapach gorzały i uświadomił sobie że jest zjebany bo się nie posłuchał. Lecz Konrad okazał się Konradem szarym który umiał grać ba flecie. W niczym to nie pomogło, wręcz pogorszyło sprawę, bo wojska usłyszały dźwięki dochodzące z kartonu i postanowili go spalić. Krystian wiedział że musi uciekać i zostało zaledwie 5minut do otwarcia Zagłoby. Stary podchodził spokojnie do kartonu lecz gdy go otworzył nie ujrzał syna lecz Konrada. Zdziwiony odwrócił się a tam Krystian kupił właśnie każdy olej jaki był. Stary wiedział że przegrał i poszedł chlać. Nadleciał smok o nazwie allanus kutasus wielkus. I zabrał dwa olejki. Krystian nie mógł się podać i czarną grzała przepaloną ze trzy raz postanowił wystrzelić. Zaciągnął się i puścił bucha który zniszczył smoka. Lecz on padł prosto na głównego bohatera. Krystian myśląc że umarł zobaczył go. Tego który to zaplanował, który zmartwychwstał, który objawił mu się. Zobaczył Emila który zajebał mu oleje. W tech chwili Krystian się obudził na lekcji religii. Mówili o islamie czy innym gównie. "Na szczęście to był sen" pomyślał i poszedł do kibla zajarać. KONIEC.

Polecam czekać na całe książki bo będą znacznie lepsze. Nwm jak wy sądzicie ale mój brat to jebany grniusz xD

Do następnego!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro