Wszystiego Najlepszego MCR!

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Jak już pewnie wiecie obchodzimy dzisiaj międzynarodowy dzień My Chemical Romance!  Tej okazji chciałaby złożyć chłopakom (a właściwie mężczyznom) życzenia z tej okazji. Jestescie niesamowici. To, co zrobiliście, robicie i jeszcze zrobicie w swoim życiu pomaga tak wielu ludziom. Dziękuję wam za wszystko, jednym słowem za to że jesteście. Święta takie jak to i inne wydarzenia na waszą cześć wywołują u mnie pewnego rodzaju smutek, a bardziej nostalgię. Z drugiej strony się cieszę. Cieszę się, że pamięć o was nie zginęła i pewnie jeszcze długo nie zginie dzięki fanom. Pomimo, że nigdy tego nie przeczytacie, to mam nadzieję, że o tym wiecie. Mam nadzieję, że wiecie, że Killjoys stoją za wami murem i zawsze będą to robić. Pomimo zakończenia waszej działalności żaden prawdziwy Killjoy się od was nie odwrócił.  Jesteście legendami. To czego dokonaliście jest niesamowite. Zgromadziliście wyjątkowych ludzi z całego świata i pokazaliście im, że nie są sami ze swoimi problemami i tym, co czują. Wasza muzyka jest w stanie momentalnie poprawić mi humor. Wasza zdjęcia potrafią wywołać uśmiech na mojej twarzy w najgorszej chwili. Chciałabym poprostu powiedzieć najszczersze na świecie Wszystkiego Najlepszego!

Ale nie zapominajmy, że jest to również nasze święto, Killjoys!
Pomyślcie, jesteśmy niesamowici, wyjątkowi i niezastąpieni! Pomimo, że MCR teoretycznie już nie istnieje to my istniejemy i wciąż nas przybywa. Jak myślicie, jaki fandom po rozpadzie zespołu istniałby tak długo i nadal się powiększał pomimo upływu tylu lat? Jestem jedną z osób, które zaczęły słuchać MCR po rozpadzie, a konkretnie w kwietniu tego roku, nikt w moim otoczeniu i prawdopodobnie w mieście, w którym mieszkam nie słucha takiej muzyki jak ja, a pomimo tego się nie poddaje, bo killjoys, których poznaję dają mi siłę. Jesteśmy wspaniałym fandomem, jesteśmy rodziną. Jesteśmy ze sobą na dobre i na złe, pomagamy sobie i pielęgniuemy to, co bez nas mogło by zginąć. Myślę, że chłopaki są z nas dumni i cieszą się z tego, że pamietamy o nich, o tym co osiągneli i wspieramy ich dalej. To niesamowite. Nigdy nie myślałam, że będę miała ten zaszczyt być częścią takiej wspaniałej rodziny, jaką są Killjoys. Pamiętajmy, to też nasze święto, bo My Chemical Romance to też my, to dzięki nam ono trwa nadal i będzie trwało wiecznie w naszych sercach. Mam nadzieję, że pamięć k nas również nie zginie.

2001 -

Killjoys Never Die





Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro