6
14:35
Rodzynka: CZEMU ON JEST TAKI PERFEKCYJNY
14:40
Rodzynka: Naprawdę zachowuję się jak czternastolatek
14:43
Rodzynka: Przepraszam
14:48
Rodzynka: Czemu nigdy cię nie ma, jak Jimin ma live albo gale
14:53
Rodzynka: Zaraz zacznę podejrzewać, że ty jesteś właśnie nim
14:55
Rodzynka: Żarcik, wątpię, żeby sławna gwiazda tańca chciał ze mną pisać
14:57
Rodzynka: Jestem osobą, która nie jest warta uwagi
15:00
Rodzynka: JAK ON SIĘ CUDOWNIE UŚMIECHA
15:06
Rodzynka: Jimin?
15:08
Rodzynka: Ja wiem, że cię nie ma
15:10
Rodzynka: Ale czuję się bardzo źle
15:11
Rodzynka: Nie mam do kogo buzi otworzyć
15:13
Rodzynka: To smutne, wiesz?
15:14
Rodzynka: Chyba zadzwonię do Tae
16:03
Rodzynka: Skończyłem z nim rozmawiać
16:05
Rodzynka: Wiesz, że nawet na początku było super?
16:07
Rodzynka: Potem jednak przyszedł Kookie
16:08
Rodzynka: (Kookie to z drobnienie imienia chłopaka Tae)
16:10
Rodzynka: Zapytał się, co Tae robi
16:13
Rodzynka: Tae mu odpowiedział, że ze mną rozmawia
16:15
Rodzynka: Mam wyrzuty sumienia, wiesz?
16:18
Rodzynka: Słyszałem krzyki w tle
16:20
Rodzynka: Chyba zaczęli się kłócić, słyszałem tylko, że Tae powiedział, że jestem jego przyjacielem i go potrzebuję
16:22
Rodzynka: Wiesz, no
16:24
Rodzynka: Powiedział, że wie, że jestem niestabilny emocjonalnie
16:25
Rodzynka: Że mam tylko jego i jak będę odizolowany od ludzi to mogę zrobić coś głupiego
16:28
Rodzynka: Tak, Tae nie wyłączył rozmowy
16:30
Rodzynka: Chyba zapomniał
16:33
Rodzynka: Kookie powiedział, że jak sam nie skończy ze mną znajomości, to sam to jakoś zrobi
16:35
Rodzynka: Boję się co ma oznaczać, że sam to zrobi
16:40
Rodzynka: Nie chce stracić przyjaciela
16:43
Rodzynka: Teraz siedzę w morzu łez
16:45
Rodzynka: I mam ochotę znowu zrobić coś głupiego
16:48
Rodzynka: Jak w wieku piętnastu lat
16:50
Rodzynka: ciąłem się wtedy, miałem depresję
16:53
Rodzynka: stałem się niestabilny
16:55
Rodzynka: Potrafiłem być bombą zegarową
16:57
Rodzynka: W szkole potrafiłem krzyknąć komuś w twarz (żeby nie nazwać tego brzydko), że jest pierdolonym chujem, a po chwili rozpłakać się na amen...
17:00
Rodzynka: byłem pośmiewiskiem całej szkoły
17:03
Rodzynka: Było mi już wszystko jedno
17:06
Rodzynka: Dlatego jednego dnia sięgnąłem po tabletki i ukradłem tacie alkohol
17:08
Rodzynka: Przeżyłem
17:10
Rodzynka: Mama mnie znalazła, bo wrócili wcześniej do domu
17:14
Rodzynka: Wywołałem tym furorę w całej szkole
17:17
Rodzynka: "Min Yoongi, samobójca"
17:18
Rodzynka: "Szkoda, że nie zdechł"
17:20
Rodzynka:"Powinieneś zrobić to skutecznie, bo nie nadajesz się do niczego"
17:25
Rodzynka: Wtedy zauważył mnie Tae
17:28
Rodzynka: Siedziałem wtedy w jakimś odludnym miejscu i akurat ściągnąłem bluzę
17:30
Rodzynka: Miałem ślady po cięciach na całych przedramionach i po igłach jeszcze ze szpitala
17:32
Rodzynka: I akurat on przechodził
17:34
Rodzynka: jako pierwsza osoba podszedł do mnie i zapytał co się dzieje, czemu siedzę sam. Potem zauważył te blizny
17:35
Rodzynka: Zapytał, dlaczego to robię
17:40
Rodzynka: Nie odpowiedziałem mu
17:42
Rodzynka: Tak się zaprzyjaźniliśmy
17:45
Rodzynka: Jak będziesz to odpisz, bo mi głupio
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro