Ojciec Tutanchamona: Rekonstrukcja twarzy!

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Przychodzę z gorącym newsem:

w zeszłym miesiącu stworzono rekonstrukcję twarzy ojca faraona Tutanchamona!



Jak pamiętają (albo i nie), ci którzy czytali moje poprzednie ciekawostki o Egipcie, wśród naukowców panuje odwieczny spór o tożsamość mumii tajemniczego króla oznaczonego jako KV 55. Inskrypcje z jego trumny odarto, przez co nie da się ustalić imienia.

Test DNA wykazał, że faraon był prawdopodobnie ojcem Tutanchamona. Historyczny kontekst wskazuje, że Tut był dzieckiem Echnatona, króla-heretyka, który na ponad dekadę zaprowadził w Egipcie wiarę w jednego boga.

Badania kości z 2010 roku stwierdziły, że KV 55 liczył około 40 lat. Problem w tym, że wszystkie poprzednie badania i analizy wykazały, iż mężczyzna zmarł w wieku 20-25 lat. To nie pasuje do Echnatona, który rządził przez 17 lat i spłodził swoje pierwsze dziecko (córkę) w pierwszym roku swoich rządów. Wystarczy policzyć i wyjdzie nam wiek, gdy większość chłopców nie jest w stanie spłodzić potomka. (Wikipedia podaje, że najmłodszy znany ojciec miał 9 lat... przy czym to jedyny ojciec w tym wieku, jaki jest podany – wszyscy inni mają już powyżej 10 lat. Poza tym to doniesienie pochodzi z 1910 roku i mogło zostać zniekształcone.)

Poza tym – Egipcjanie nie żenili dzieci w wieku nie-reprodukcyjnym, bo bezdzietne małżeństwo nie miało dla nich sensu. (Nawet gdyby trafił im się jakiś płodny ośmiolatek, to raczej nie mogli o tym wiedzieć bez zaawansowanych medycznie badań.)



Jeśli ciało nie jest Echnatona, do kogo może należeć?

Jedynym innym królem w tamtym okresie był Smenchkare. Nie znamy jego wieku, więc nie da się go wykluczyć. Problem w tym, że dużo naukowców uważa, iż Smenchkare nigdy tak naprawdę nie istniał, a za tym imieniem kryła się żona Echnatona, Nefretete, która przejęła męskie imię i koronowała się na faraona.

No i wracamy do Echnatona.



Wbrew pozorom istnieje wytłumaczenie tej sytuacji: opóźniony wiek kostny.

Wiem z własnego doświadczenia, że nie musi się on pokrywać z wiekiem biologicznym. Gdy miałem 13-14 lat zrobiono mi badanie, z którego wynikało, że mój wiek kostny wskazywał na 17 lat.

Przypuśćmy, że Echnatona spotkało coś odwrotnego – liczył, dajmy na to 30 lat, ale z jakiegoś powodu jego kości były młodsze niż być powinny. To mogłoby stwarzać możliwość, że jest on KV 55 i tym samym ojcem Tutanchamona.

Na razie nie jest możliwe rozstrzygnięcie sprawy. Mamy zbyt mało zidentyfikowanych krewnych Tutanchamona, którzy mogliby służyć jako genetyczny materiał porównawczy, na razie nie ustalono też ewentualnego kostnego schorzenia, którego mogłoby „odmłodzić" szkielet króla.

W każdym razie – rekonstrukcja ukazuje tajemniczego faraona jako dwudziestoparolatka.



PS

Pamiętajcie, że rekonstrukcje twarzy nie zawsze są wierne. Gdy ogląda się rekonstrukcje twarzy Tutanchamona czy Kleopatry to okazuje się, że tak naprawdę na każdej wyglądają inaczej i nie da się rozstrzygnąć, czy któraś jest wierniejsza od innej.

Echnaton/KV 55 po lewej i Tutanchmon po prawej


A poniżej jeszcze jeden Tutanchamon, gdzie wygląda o niebo lepiej:




Osobiście uważam, że są to bardzo ciekawe projekty, które pozwalają zwrócić większą uwagę na starożytny Egipt.

Jednocześnie należy zawsze zachować pewien umiar, gdy się je podziwia – to nie są rekonstrukcje 1:1. Nie wiemy chociażby jaki był odcień skóry czy kolor tęczówek zmarłego. Możemy zgadywać, że Echnatona miał oliwkową karnację i ciemne oczy, ale pewności nigdy nie będzie.

W przypadku Tutanchamon i jego ojca mamy przynajmniej ciała, ale gdy chodzi o Nefretete i Kleopatrę jesteśmy skazani wyłącznie na podobizny, a musimy pamiętać, że sztuka Egiptu była sztuką propagandy.

Echnaton chciał, by jego żonę przedstawiano z wysokimi kościami policzkowymi – by jej wizerunki były żeńskimi wersjami JEGO podobizn. Nie wiemy, czy naprawdę tak wyglądała, ani nawet czy ON sam tak wyglądał, czy miał konkretny powód by chcieć być tak przedstawiany.

Z Kleopatrą tak samo – czy miała masywny/haczykowaty nos? Być może. Ale równie możliwe, że chciała, być tak ukazywana, by nadać sobie męskiego rysu w propagandzie państwowej. Upodobniała się w ten sposób do swojego ojca, a później coraz bardziej przypomina żeńską wersję swojego rzymskiego męża, Marka Antoniusza.

Warte uwagi, że na swoich egipskich podobiznach wygląda kompletnie inaczej – tam jej nos na posągach jest prosty i średniej długości.

Sztuka autorytarnych państw – a Egipt był autorytarny – obraca się wokół idealizacji bądź symboliki. Nie możemy być niczego pewni!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro