Net wstał i trochę pociągnął Nike do swojego pokoju. Gdy usiedli dziewczyna oświadczyła, że muszą zadzwonić do Felixa. Chłopak przytaknął i odpalił Net.com. Ustalili, że zrobią tak jak z rodzicami Neta. Wywołało Felixa i chwilę później chłopak pokazał się w okienku na komputerze.
- O! Cześć Nika. Jesteś u Neta- przywitał się Felix.
- Hej! Jest sprawa. Lepiej usiądź- dodała po chwili namysłu. Chłopak posłusznie usiadł na łóżku. 
- Dobra, więc może poprostu, hm...
- Nika wszystko w porządku?- przerwał jej.
- Tak nawet lepiej niż w porządku.
- Aha.
- Po prostu podejdź.
- Co...?- zdziwił się Felix. Chwilę później w kamerze pojawił się Net.
- Jak...? Co....? To jakiś hologram?- Felix nie mógł uwierzyć w to co widzi.
- Nie. Net żyje- odparła Nika, a potem powoli mu wszystko wyjaśnili. Po dłuższym namyśle Felix powiedział tylko:
- Do zobaczenia jutro w szkole- i się rozłączył.
- No tak, przecież jutro jest szkoła- jęknął Net.
- Nie przesadzaj, przecież codziennie chodzimy do szkoły.
- W sumie racja- odparł Net i jeszcze raz pocałował Nikę.

Siemanko. Ogólnie chciałam podziękować wszystkim, którzy to czytają i lajkują<333. Jestem bardzo wdzięczna.