Epilog

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Przesłuchania do The Voice zaczeły się jakiś tydzień temu. Dziś był ostatni dzień przesłuchań. Miałem tylko jedno miejsce wolne. Wiec następny uczestnik musiał wykazać się czymś wiecej niż pieknym głosem. Musiał poruszyć moje serce. A wątpię czy ktokowiek bedzie potrafił to zrobić.

Słyszałem jak uczestnik wyszedł na scenę. Zaśmiałem się pod nosem.

Koło mnie po lewej stronie siedział John Legend a po prawej Adele.. Ale to ja byłem najbadziej wybrednym trenerem. Nie brałem byle gwiazdeczek. Chciałem tylko diamenty.

- Jak myślisz facet czy kobieta?- zapytał mnie John.

- Cycata blondi, co myśli że jak zaśpiewa to wygra życie. - spojrzałem na niego, on już nie odpowiedział bo uczestnik zaczął śpiewać.

- If I should stay, I would only be in your way. So I'll go, but I know I'll think of you ev'ry step of the way.- wiedziałem juz że to kobieta. Dziewczyna porwała się z motyką na Słońce śpiewając piosenkę Whitney Houston.

- And I will always love you. I will always love you. You, my darling you. Hmm.- Adele nacisła przycisk, gdy jej fotel się odwrócił widziałem jak jej mina się zmienia z ciekawości na zdziwienie..

-Bittersweet memories that is all I'm taking with me. So, goodbye. Please, don't cry. We both know I'm not what you, you need. - "Pewnie ciemnoskóra"- powiedział mi zadowolony John.. Spodobał mu się jej głos.

- And I will always love you. I will always love you.- Zobaczyłem że pozostała dwójka trenerów się odwraca. Super zostałem sam.
Ale zaśpiewała refren perfekcyjnie, tak dobrze jak Whitney.

-I hope life treats you kind And I hope you have all you've dreamed of. And I wish to you, joy and happiness. But above all this, I wish you love. - Moja ręka spoczywała na przycisku. A gdy usłyszałem jak zaczyna znów śpiewać refren. Nacisnąłem przycisk, ta dziewczyna musi być moja.

And I will always love you. I will always love you. I will always love you. I will always love you. I will always love you. I, I will always love you.- To nie możliwe. Właśnie cały świat zobaczył zdziwionego Harrego Stylesa.

----

Jak myślicie kto to??? *-* (*wiem proste*)
No i koniec "Find this" *-*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro