wstałam rano o 4:02 . Mój rodzice byli w pracy , poszłam się ubrać
strój Jose:

następnie zrobiłam sobie makijaż musiałam nałożyć dużo podkładu ponieważ wczoraj mama uderzyła mnie w policzek i nie chcę żeby ktokolwiek o tym wiedział oprócz chasa i Valeri . Następnie poszłam obudzić siostre była 6:00.
-halo wstawaj zaraz się do szkoły spóźnisz
-jeszcze 5 minut
-nie wstawaj
-no już wstaje
moja siostra poszła się ubrać a ja w tym czasie robiłam śniadanie
-śniadanie gotowe !! chodź!!!
-idę no już idę
-ty tak do szkoły idziesz ??
-tak mama mi tak pozwala
Strój lili

-ładny co nie ??
-no ładny
-a ten makijaż nie za mocny???
-nie
-okej
-zawiezież mnie do szkoły
-tak
-okej to czekam
-to się jeszcze nacekaż -powiedziałam pod nosem
-co mówisz??
-nie nic
potem pojechaliśmy do szkoły . Spotkałam Valeri
-Boże w końcu jesteś -powiedziala
-no jestem coś się stało??
- tak!!
-co?
-mamy nową osobę w klasie !
-kogo?
-Ali smeir
-naprawdę ?
-tak
-fajnie
-fajnie??! przecież to najpopularniejsza tiktokerka w mieście
-w tym małym mieście?
-tak ma aż 100 tysięcu obserwacji
-nie no naprawdę dużo -powiedziałam z irytacją w głosie
-no weś każdy ją zna
- no na pewno nie ja
-jak to jej nie znasz??
-zapomnialaś? moi rodzice nie pozwalają mi mieć tiktoka
-czemu?
-nie wiem
-aha ale dalej nie wierzę że ona tu jest!!
-no
-cześć -odezwał się chase
-cześć
-o czym gadacie
-kumasz to że w naszej klasie jest Ali smeir??
-kto to??
-o mój boże
-jakaś tiktokerka -powiedziałam
-aha
Valeri chciała coś powiedzieć ale zadzwonił dzwonek i powzliśmy na lekcje