10. f

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

a/n; to już połowa, jakie macie odczucia? podoba się Wam?

***

Minął tydzień, zanim zebrał się i zdecydował się do niej podejść. Zazwyczaj coś takiego zajmowało mu sekundy, podejmował decyzje o rozmowie z kimś nieznajomym bardzo szybko. Nie wiedział, dlaczego tym razem tyle mu to zajęło; postanowił jednak zbytnio się tym nie przejmować.

Znalazł ją dopiero na przerwie między trzecią a czwartą lekcją. Stała z boku i robiła coś na telefonie, a jej znajomi odeszli gdzieś chwilę wcześniej. To była wręcz idealna okazja, by skupić na sobie całą jej uwagę i należycie się przedstawić.

Przedarł się przez morze młodszych uczniów i gdy wreszcie stanął przed dziewczyną, uśmiechnął się lekko w taki sposób, że wiele jego adoratorek zemdlałoby w ułamku sekundy.

Podniosła na niego wzrok i kiedy zobaczył ten osobliwy błysk w piwnych tęczówkach, poczuł się, jakby ktoś zabrał mu cały tlen z płuc, ale nie dał tego po sobie poznać.

Przywitał się, kiwając lekko głową i dalej się uśmiechając. Rzucił pierwszym lepszym tekstem z pytaniem, co u niej, udając, że zapomniał się przedstawić. Wyglądała na nieco zdezorientowaną, ale zaraz podjęła temat.

Rozmawiali chwilę, póki nie zadzwonił dzwonek.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro