2.2

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

-Jaki film oglądamy?-zapytałam gdy weszliśmy do mojego domu.
-A musimy oglądać ten film?
-A co chcesz zrobić?-zapytałam i poszłam do salonu.
-Wiesz jest taka rzecz.-powiedział, przyciągnął mnie do siebie i pocałował w szyję.
-Jacob!-krzyknęłam i się od niego odsunęłam.
-Tak?
-Ja się pytam na poważnie.
-A czy ja to mówiłem na żarty?-zapytał.
-Ugh.
-Dobra, nie denerwuj się.-powiedział i uniósł ręce w geście obronnym, zaśmiałam się. Zawsze mnie śmieszyło jak to robił.-A tak wogóle to mam dla ciebie niespodziankę.
-Jaką?-zapytałam.
-Pamiętasz jak kiedyś w szkole mówiliśmy gdzie chcieli byśmy pojechać na wymarzone wakacje?-zapytał.
-Pamiętam.-odpowiedziałam.
-Zabieram cię tam.-powiedział i się uśmiechnął.
-Żartujesz?-zapytałam, bo nie wierzyłam.
-Mówie poważnie.-odpowiedział.
Uśmiechnęłam się i do niego podeszłam, wpiłam się w jego usta.
Była tak bardzo szczęśliwa.
Odsunęłam się od niego i spojrzalam w jego oczy, później się do niego przytuliłam.
-Dziękuję.-wyszeptałam mu do ucha.
-Dla mojej księżniczki wszystko.-powiedział.
-Jedziemy sami, czy ktoś jeszcze?-zapytałam gdy się od niego odsunęłam.
-Natalie, Nash, Shawn i Mark, ale pokój mamy razem we dwójkę.-powiedział i poruszył brwiami do góry i na dół.
Zaśmiałam się lekko uderzyłam go w ramię.
-Kiedy lecimy?
-Za tydzień.-uśmiechnął się i mnie przytulił.
------------------------------
Przepraszam za błędy.
Komentarze i Gwiazdki są mile widziane.💖
JUST BREATHE 💕

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro