3

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Gdy otworzyłam drzwi nie zobaczyłam Jacoba tylko wysokiego, bardzo przystojnego bruneta z czekoladowymi oczami.

- Cześć, jest Charlie? - zapytał.

- Nie, nie ma chwile temu wyszedł do pracy.

- Dzięki za informacje, a tak w ogóle jestem Cameron. - predstawił się.

- Ja jestem Jessica, miło mi Cię poznać.

- Mi ciebie też miło poznać, to ja będe się zbierał do zobaczenia. - pożegnał się.

- Cześć. - odpowiedziałam i zamknęłam drzwi i wróciłam do czynności, którą zaczęłam wcześniej.

Po ok.15-20 min. zadzwonił dzwonek i po otworzeniu drzwi zobaczyłam Jacoba.

- Witaj księżniczko! - powiedział i wszedł do mojego i Charliego domu.

- Co ty tu robisz? - zapytałam.

- Przyszedłem do ciebie, wybrałem już nawet film, który razem obejrzymy. - powiedział pewny siebie. - Lubisz horrory? - zapytał.

- Nie za bardzo.

- To dobrze.

- Czemu? - zapytałam zdziwiona jego zachowaniem.

- Bo masz do kogo się przytulać. - powiedział z uśmiechem na twarzy wskazał na siebie palcami.

Chciałam go wygonić, ale nie umiałam coś mnie przy nim trzymało, byłam na nigo zła za to co wczoraj zrobił, ale nie potrafiłam go wyprosić.

- Dobrze. - zgodziłam się. - Ale idziemy do mojego pokoju bo tam czuje się bezpieczniej, dobrze? - spytałam, a w oczach Jacoba pojawiły się iskierki i lekki uśmieszek.

Weszliśmy do mojego pokoju włączyliśmy film ,,Anabell" i zaczeliśmy oglądać.

W około 15 minucie filmu zaczełam się bać, wiec odruchowo przytuliłam się do Jacoba.

Chłopak odwzajemnił uścisk z czego się ucieszyłam
I w tym momencie chyba go polubiłam, bo wydawał się inny jak wczoraj.

Miałam wrażenie, że mi na nim zależy.

W połowie filmu zrobiło mi się niewygodnie i zaczełam się wiercić.

Kawałek bluzki odkrył mój brzuch, poczułam czyjś dotyk w tym miejscu, a po plecach przeszły mnie ciarki.

Jacob rysował serduszka na moim brzuchu, było przyjemnie, ale gdy jego ręka zaczeła wędrować wyrzej nie wytrzymałam i powiedziałam:

- Jacob co ty robisz?

- A co mam robić?

- Mama cie nie uczyła nie odpowiada się pytaniem na pytanie.

- Moja mama mnie nie uczyła, ale ty możesz mnie nauczyć.

Zatrzymał film i się na mnie popatrzył.

- Czemu się na mnie tak patrzysz? - zapytałam.

- Podobasz mi się.

Gdy to powiedział ucieszyłam się, ale też zdenerwowałam nie wiedziałam co powiedzieć, dlatego wstałam i poszłam do toalety.

Po 15 minutach wyszłam z łazienki, bo czekał na mnie chłopak, czekał przy drzwiach, gdy mnie zobaczył przygniótł do ściany, złapał moje nogi tak żebym go oplotła w pasie, jak byliśmy w tej pozycjy poczułam jego ręce na moich pośladkach, nie odpychałam go, podobało mi się.

Czułam pocałunki na mojej szyji, później na policzku, a na sam koniec na ustach. Nie wiedziałam co zrobić dlatego oddałam pocałnek.

Nagle zadzwonił do mnie telefon...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro