Wstałam z podłogi i już nawet nie chciałam patrzeć w lustro, bo wiem ze wyglądam jeszcze gorzej.
Zrezygnowana poszłam do mojego pokoju i z szafy wyciągnęłam pierwsze lepsze ciuchy jakie były. Poszłam do łazienki, odkręciłam gorącą wodę i wcześniej ściągając z siebie moja piżamę weszłam do kabiny. Ciepła woda moczyła moją skórę przez co dostałam ciarek. Truskawkowy płyn w masowałam w moją skórę. Włosy też umyłam szamponem o tym samym zapachu. Wytarłam moje ciało w recznik i założyłam ubrania, które wzięłam że sobą wcześniej. Nie malowałam się, nie miałam po co. Przecież i tak będę płakać, i się rozmarze.
Powolnym krokiem zeszłam na dół. Położyłam się na kanapie i włączyłam telewizję. Akurat leciał jakiś głupi i "śmieszny" serial, więc coś idealnego dla mnie.
Nie.
Serial leciał, a ja tak jakby odpłynęłam. Zastanawiałam się co mogło by się stać gdybym jednak z nim porozmawiała.
Co by mi powiedział?
Czy wróciliśmy do siebie?
Nie, on pewnie chciał mi powiedzieć jak bardzo mnie nienawidzi, za to że rozmawiam z Leo.
Tak, to napewno to co chciał mi powiedzieć.
Na tę myśl z moich oczu znowu zaczęły lecieć łzy. Nie, one nie leciały, on się ze mnie wylewały.
Gdyby Jacob był teraz ze mną pewnie siedziała bym przytulona do niego, a nie do mojego kocyka.
Tak bardzo za nim tęsknię.
Za jego zapachem. Za jego uśmiechem. Za nim całym.
Nigdy nie sądziłam, że będzie taka osoba, która tak mocno pokocham.
••••••••••••••••••
Przepraszam za błędy.
Komentarze i Gwiazdki są mile widziane.💖
JUST BREATHE 💕