Prolog

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Kropla deszczu spadając uderzyła o ziemie tworząc tym samym cichy dźwięk.

Chlup?
Czy tak można to nazwać?

Pioruny i grzmoty.
Burza.

Młoda dziewczyna siedziała na środku Polany moknąć w deszczu i słuchając odgłosów burzy. Bała się ,ale i tak chciała zostać na zewnątrz.

Nie miała gdzie pójść.
Nikt jej tu nie chciał.
Mondast, miasto wiatru,  było piękne jednak nie miała nikogo bliskiego w tym miejscu. Może tez dlatego że mieszkała w lesie, w starej chatce ,a jej rodzice wieki temu umarli zostawiając ją samą. Brunetka nie lubiła zadawać się z ludźmi mimo tego ze była samotna. Bała się odezwać do innych.
Nie raz jak otwierała się i w końcu odzywała się do kogoś jednak przeważnie była ignorowana albo znajomość nie była na tyle mocna by wynikło z tego coś więcej niż zwykle widywanie się od czasu do czasu. Ostatecznie teraz zielonooka nie usiłowała znajdować przyjaciół. Nauczyła się że jak ktoś by chciał to sam by podszedł. Jednak nikt nigdy nie podchodził. Nikt nie chciał jej towarzystwa.
Chciała zniknąć już wieki temu.
Chciała się wyprowadzić. Chciała znaleźć inne miejsce do życia.
Takie w którym nikt jej nie znał ,a ona nie znała nikogo. Takie w którym nie bała by się odezwać do innych.
Liyue?
Było dobrym pomysłem jednak dziewczyna znała wiele osób z tamtego rejonu.
Inazuma?

To piękne miasto.
Czy tam może znaleźć szczęście?

😻😻😻
Macie prolog mam nadzieje ze się spodobało albo was zaciekawilo. a za chwile będzie jeszcze 1 rozdział.
Rozdziały będą pojawiać się w poniedziałki.
Dziś wyjątkowo macie w piątek.
<3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro