C2H5OH

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Upij mnie pustką polej się na smutki i zwątpienia

Odbierz mi pamięć wstydu wspomnienia

Bądź przyjacielem i lekiem na to co się złem zowie

Zalej robaka który drąży w sercu i głowie 

Napełniaj szkło po brzeg pijmy zdrowie do dna

Nim wstanie słońce wciąż toczy się ta gra

W życie bez strachu odważnie z humorem

Ja na codzień nikt z tobą nie odstaję polorem

Traw mnie jak ogień rozpływaj się żyłami

Rozlewaj jak radość jak ciepło między nami

Tej nocy tańczę z mrokiem i siłę mam w sobie

I bólu nie czuję i co chcę wszystko dziś mogę

Osiągnę każdy szczyt rozbawię was szczerze

Nim blady nastanie świt póki w siebie wierzę

Bo kiedy szum minie odwaga przepadnie

Spotkamy się tam gdzie zawsze spotkamy się na dnie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro