Zabawka

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Bądź moim kalejdoskopem w swoich lusterkach odbijaj me oblicza wszystkie maski i twarze

Zagrzechotaj moimi zmysłami daj mi w odwecie piękną mozaikę odczuć w darze

Stwórz mi iluzję pragnę jej ponad wszystko czego dziś koniec co przede mną kruszy się i drży

Na przekór czasom ułóż z tego coś pięknego niech w bezmiernych mrokach błyszczy się i skrzy

W ferworze kolorowych szkiełek w cichym gwarze zwykłych dni w codziennościach blaskach i cieniach

Kręcę i kręcę potrząsam tobą zmieniam wciąż kształty oczekiwania jak zdania jak marzenia

Ty też kaprysisz jesteś tak barwnie zmienny nie dajesz mi nigdy wyboru ani oczekiwanego widoku

Choć proszę choć błagam jęcząc dociskam szukając ostrości obracam wytrwale przy oku

Przecieram zamglone spojrzenie opadają zmęczone powieki szukam czegoś lub pięknego złudzenia

Nim upadniesz i roztrzaskasz się na wieki podaruj mi swój obraz tę namiastkę szczęścia chwilę zapomnienia.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro