Rozdział XI

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Następnego dnia

Michał wszedł do pokoju lekarskiego i zobaczył Hanię przebierającą się. Podszedł do niej cicho od tyłu i zasłonił jej oczy. Sikorka podskoczyła przestraszona.
- Jezu Matołku... - zaczęła się śmiać i odwróciła się twarzą do Wilczewskiego.
- Pięknie wyglądasz - skomentował.
- Yhym, zwłaszcza w samym staniku - popatrzyła na niego i zmróżyła oczy.
- Nie denerwuj się złość piękności szkodzi - powiedział i pocałował ją. Hania na chwilę odsunęła się od ukochanego, żeby się ubrać.
- Będę po ciebie po dyżurze - dodał, pocałował Sikorkę w czoło i wyszedł.

W południe Michał podjechał po Hanię i po jej rzeczy, gdy wszedł do mieszkania i zobaczył pudła powiedział:
- Nie żartowałaś w kwesti tej szafy - zaśmiał się.
- Mówisz o tym? - spytała kobieta wskazując na kartony, przy których stali. - To, to dopiero połowa... - oznajmiła i wręczyła mu jeden z nich.
- Do jutra nam zejdzie z ich przenoszeniem - skomentował.
- Jeśli weźmiemy się do roboty to zrobimy to szybciej... - powiedziała i zaśmiała się.

Po 2 godzinach byli już w domu Michała. Hania zaczęła wypakowywać swoje ubrania do szafy w sypialni. Wtedy przyszedł do niej Wilczewski i usiadł na łóżku. Kobieta spojrzała na niego pytająco.
- Może mi pomożesz Matołku? - zapytała.
- Niektóre rzeczy mogą zaczekać - powiedział i przyciągnął ją do siebie, gdy stanęła przy nim. Znalazła mu się na kolanach.
- Nawet nie wiesz jak się cieszę, że tu jesteś - powiedział i pocałował Hanię.

Wieczorem Sikorka zaczęła robić kolację. Michał podszedł do niej i ją przytulił.
- Będziesz mnie tak rozpieszczać już zawsze? - zapytał uwodzicielsko.
- A będziesz grzeczny? - spytała i odwróciła się do niego twarzą.
- Zależy co przez to rozumiesz - odpowiedział, Sikorka wybuchnęła śmiechem.
- Kocham Cię wiesz... - powiedziała do niego.
- Ja ciebie też...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Cześć kochani, mam nadzieję że ten trochę krótszy rozdział wam się spodobał i że nie przesadziłam z ilością okazywanej w nim miłości. Już dawno chciałam jednak napisać taki rozdział, w którym będzie pokazane jak bardzo Hania z Michałem się kochają. Następny rozdział pojawi się prawdopodobnie we wtorek. Życzę wam miłego weekendu❤😘

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro