159) Blairon

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Harry: Więc... Zauważyłem że ostatnio często spotykasz z Blaisem...

Ron: Nie, Harry, to nie to na co wygląda! Przysięgam!

Harry: Oh, naprawdę? Czyli nie ma dla mnie powodu żeby być zazdrosny?

Ron: Nie stary, jesteś dla mnie tym jedynym.

Harry: Na pewno?

Ron: Przysięgam! Blaise i ja tylko ze sobą chodzimy, okej? On jest moim chłopakiem.

Harry: Czyli bez więzi-najlepszo-przyjacielskich?

Ron: Ty jesteś nadal moim jedynym i najlepszym przyjacielem. On jest tylko miłością mego życia, nic więcej!

Harry: Ale ja nadal jestem platoniczną miłością twojego życia?

Ron: Oczywiście!

Blaise: C-

Hermiona: *siorbiąc herbatę* Spokojnie przyzwyczaisz się.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro