Peter&Morgan: *piją soczek*

Morgan: udław się

Peter: co?

Morgan: żeby ci to w gardle stanęło, wtedy będę jedynaczką

Peter: TATO!!!

Tony: *przychodzi* co się dzieje?

Morgan: *przytula się do Peter'a*
Pete jest taki urocyy

Peter: ona jest złem wcielonym, chce bym się udławił

Morgan: *urocza minka*

Tony: nie gadaj głupot, to dziecko przekracza wszelkie normy słodyczy

Morgan: *pokazuje Peter'owi znak „podetnę ci gardło jak będziesz spał"*

Morgan: PETER! PETER! PETER!

Peter: *smutna minka* dlaczego nikt mi nie wierzy

początek to moja relacja z instytucją młodszego rodzeństwa
#głupichludzijebaćprądem