Francja i Prusy spotkali się po raz pierwszy praktycznie w chwili kiedy zakon krzyżacki powstał. Miało to miejsce w 1191 roku, kiedy Francis przebywał w ziemi świętej, aby być świadkiem wybrania Roberta z Sablé jako nowego mistrza zakonu templariuszy. Miało to wtedy duże znaczenie, ponieważ wtedy właśnie zakon templariuszy musiał zmagać się z wojskami Saladyna. Dokładnie w tym samym roku w ziemi świętej powstał Zakon Krzyżacki, czego Francis miał przyjemność być świadkiem. Spowodowało to, że Francja był właściwie jedną z pierwszych personifikacji, z którą Gilbert miał styczność chwilę po swoim powstaniu.

Swoją drogą, nie bez powodu następny mistrz templariuszy miał dokładnie tak samo na imię co Prusy. Następcą Roberta był Gilbert Hérail. I można by było uznać to za przypadek, gdyby nie to, że Francis osobiście się za nim wstawił, czego nigdy wcześniej nie robił w stosunku do jakiegokolwiek mistrza templariuszy. Co więcej, miał on wyjątkowe poparcie od personifikacji Templariuszy, który również był za wybraniem Gilberta. Chociaż właściwie tylko tyle o tej sytuacji wiadomo, ponieważ dokładniej przyczyny dlaczego tak się stało nie zna nikt, choć najpopularniejsze są dwie wersje:

1. Francis przegrał jakiś zakład z Gilbertem, przez co ten kazał mu wstawić się za jego imiennikiem.

2. I Francja i Zakon Templariuszy zdecydowali się wybrać imiennika Gilberta ze względu na ich nową przyjaźń jaka pomiędzy nimi zaszła z nową personifikacją. Nieoficjalnie stali się wtedy kimś w rodzaju "The Golden Trio".

Wersji jednak dlaczego następcą Roberta stał się Gilbert jest wiele.