·٠•●ஜ♦ 𝔈𝔦𝔤𝔥𝔱𝔶-𝔣𝔬𝔲𝔯 ♦ஜ●•٠·

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Polska i Hiszpania mają za sobą parę przypałowych akcji i to już od początku swojej znajomości. Kiedy spotkali się po raz pierwszy, rozentuzjazmowany Hiszpania pierwsze co zrobił to przywitał się z nim, a Polska oburzył się, że nie tylko myli go z dziewczyną, to jeszcze z jakąś Olą. Biedny Hiszpania nie wiedział co zrobił źle, że ze spokojnego Polaka zrobiła się istna nawałnica kiedy nawet nie zdążyli porozmawiać.

Z resztą to nie pierwsza taka sytuacja. Jeszcze tego samego dnia, oboje jadąc na koniach, kierowali się do domu Antonia. A ten ma w zwyczaju, podobnie jak większość innych państw Romańskich, wplatać w swoje zdania hiszpańskie słówka. Kiedy więc próbował wskazać Polsce zakręt, którym musieli przejechać, krzyczenie na cały głos "curva" nie było najlepszym pomysłem. Skończyło się to tym, że po dotarciu na miejsce Hiszpania miał widocznego siniaka pod okiem i wkurzonego Polaka pod dachem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro