·٠•●ஜ♦ 𝔗𝔴𝔢𝔫𝔱𝔶-𝔱𝔴𝔬 ♦ஜ●•٠·

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Szwecja ma niewiele osób, przy których może poczuć się w pełni swobodnie. Oczywiście pewne jest jednak to, że pozostałe kraje Skandynawskie zaliczają się do osób, przy których ten potrafi być sobą. Ktoś bardziej spostrzegawczy może to dostrzec między innymi chociażby po tym, że ten nie ma nic przeciwko w opowiadaniu wymyślonych przez siebie żartów Danii, którego humor jest podobny do humoru Szwecji. 

Matthias zawsze śmieje się z jego żartów. A nawet jeśli jakiś żart nie byłby dla niego śmieszny (co przydarzyło się tylko raz, Berwald był wtedy chory) to nadal zaczął by się śmiać, by nie sprawić mu przykrości.

Czasami zdarza się, że Szwecja wymyśla coś zabawnego podczas konferencji, czym cicho dzieli się z Danią. Robi to tak niepostrzeżenie, że nikt nigdy tego nie zauważył. A przynajmniej do momentu, aż Dania przez swój charakterystyczny śmiech nie zaczyna przyciągać wzroku innych państw. Do tej pory jednak nikt nie miał chęci, czy odwagi by o to zapytać.

Ci "tchórzliwi" są przekonani, że Szwecja (straszny wygląd równają ze strasznym charakterem) i Dania (również straszny, tym razem z historii o jego podbojach) w rzeczywistości planują coś sadystycznego co śmieszy tylko ich i nie chcą stać się potencjalnie ich pierwszą ofiarą.

Tylko Nordycy znają całą prawdę.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro