8.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng







Dzisiaj nie przyszłam do szkoły. Po basenie nie wysuszyłam włosów i mnie przewiało.

Aktualnie leżę w łóżku, a wokół mnie jest pełno chusteczek.

Tak bardzo chciałabym iść do szkoły....

Już miałam wychodzić, kiedy mama mnie zatrzymała. Kazała mi wracać do łóżka i zmierzyć temperaturę.

38,2°C.

Byłam wściekła na siebie. Wszystko przez te głupie, mokre włosy.

Przy tobie - a właściwie na drugim końcu korytarza - czułabym się cudownie, jakbym nie była chora.

Bo jesteś moim lekarstwem na wszystko, Harry.

Pisałam trochę z Masonem. Później przyjdzie i przy okazji przyniesie mi notatki.

Zastanawiałam się co robisz, jak się czujesz, czy się dzisiaj uśmiechałeś w ten uroczy sposób.

Chciałam żeby wszystko było u ciebie w porządku...

Nagle dostałam wiadomość, która mnie dobiła.

Mason😻:
Steph nie odkleja się od naszego loczka :((

Wypuściłam powietrze spomiędzy drżących warg i poprawiłam się na łóżku.

Mam jedynie nadzieje, że Heather będzie się o ciebie troszczyć, Hazz...

Do następnego❤️

hej! Wybaczcie, że dopiero teraz, ale wcześniej nie mogłam wstawić 👉🏻👈🏻

Miłego wieczoru i do jutra <33

love you all!
-luvvvharry-

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro