1. moje domowe talksy

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

M:Drogie dziecko, nie możesz się ożenić z krajem
J:Niby dlaczego?
M:Bo to kawałek ziemi
J:NIE ROZUMIESZ MOICH POTRZEB! *Ryczy w rogu wpierdzielając lody*

Ja:Mamo, Tato, jako iż jestem zajebista to moje urodziny będą dwa razy w roku
Tata:A to niby dlaczego?
J:Bo jedne to dla mojej dumy za mało
T:Nie, Nie zgadzam się
J:Jestem też zbyt zafelista na to byś mógł mi odebrać moje pół-Urodziny

_*PRAWDZIWE*_
Tata: *Mówi o Rambo czy innym czymś* Widzisz Klaudia? To jest bohater
Ja: *Myśli* Alfred jest bohaterem! Nie jakiś stary pierdziel! Ha tfu!

Następny rozdział: Moje sny

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro