twenty five

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dylan

Siedziałem na planie serialu wgapiony w telefon. Tak, oglądałem jej zdjęcia. Czy tęskniłem? Cholernie. Tego nie da się opisać. Czy chciałem do niej napisać? Nie raz. Jednak coś nie pozwalało mi tego zrobić. To wszystko dla jej dobra, naprawdę. Ta dziewczyna odwróciła mój świat do góry nogami. W końcu ktoś pokochał mnie, nie moje pieniądze i sławę. 

- Ile można cię wołać? - uniosłem głowę i zobaczyłem uśmiechającego się do mnie Tyler'a.

- Ja..ja przepraszam - spuściłem wzrok

Ten zabrał mi telefon i lekko westchnął

- Dobrze zrobiłeś - Tyler poklepał mnie po plecach

- Ja dłużej nie wytrzymam - powiedziałem chowając twarz w moich dłoniach

- Chodź, Shelley czeka - powiedział, a ja ruszyłem za nim na wyznaczone miejsce

Jak na złość musieliśmy kręcić scenę pocałunku. Tak, jestem aktorem, ale nie chciałem całować nikogo prócz Alex. Mojej Alex. Ciekawe co teraz robi. Jak się czuje. Cholera, jak ja za nią tęsknie.

Po kilku próbach udało nam się nakręcić scenę. Czy dziwne jest to, że kiedy całowałem Shelley wyobrażałem sobie Alex? Czy to jakaś obsesja? Czy to jest miłość?

Nie wiem..

@dylanobrien czy można tęsknić za kimś kogo nigdy nie poznałeś?


***

Tak z innej beczki xD

Widzieliście tą akcje z Dylanem?

Biedny spadł z jadącego pociągu na planie ;_;

Z tego co wiadomo to wszystko z nim okej ;)

Mam nadzieję, że szybko wróci na plan ;)

Kocham was :*


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro