Dziś mam dla Was list, który napisałam jakiś czas temu. Przypomina mi o tym, że czasem warto zwolnić i przestać od siebie wymagać. Zrobić coś, na co mamy ochotę i odpuścić, odpocząć.

***

Do siebie.

Pozwól mi czuć się źle.

To normalne, że czasem nie mam siły.
To naturalne, że nie znajduję słów.
Jestem zmęczona, tak po ludzku.
Zmęczona.

Nie zmuszaj mnie wtedy do myślenia, mówienia, kochania, pisania, robienia.
Nie dawaj mi kary za złe sprawowanie.
Za nierobienie niczego.

To ludzkie, normalne, naturalne - chcieć uciec, odpocząć, schować się w swojej pieczarze.

Więc nie wiń mnie za to, że nie odpisuję, że śpię w niepościelonym łóżku, że dojadam resztki z wczoraj, depczę po zakurzonej podłodze.

Jestem zmęczona.
Tak po ludzku, zmęczona.

***

Ja dziś postanowiłam zrobić coś dla siebie. Wyjść z domu, nie myśleć o tym, co muszę zrobić, co mnie czeka. Nie myśleć o stresie, który spędza sen z moich powiek.

Dlatego, jeżeli możesz, Ty też odpocznij, znajdź chwilę dla siebie, zregeneruj siły.

A jutro wrócimy, silniejsi.

❤️