🧡 21 🧡

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

- Tak bardzo tęskniłem. - powiedział Christopher.

Za sobą słyszeliśmy głosy reszty :

"Naprawdę muszą przy nas?"
"Bleee..."
"Niewyżyte dzieci."
"Dajcie spokój, stęsknili się za sobą."

Miałam to gdzieś.

W końcu się od siebie odsunęliśmy, a ja stanęłam obok reszty chłopaków. Przegadaliśmy jakieś 5h, a później wygonili nas lekarze. Chłopaki już poszli, a Chris jeszcze przyciągnał mnie do siebie.

- Skarbie, obiecaj mi coś. - Przyglądałam się mu badawczo. - Do czasu mojego powrotu ze szpitala, zaczniesz o siebie dbać. Wyśpisz się za wszystkie czasy i zaczniesz jeść tyle, ile potrzebujesz, bo wyglądasz jak siedem nieszczęść. Jesteś chuda jak patyk, na moje oko schudłaś 6kg i masz niesamowite wory pod oczami. Dobrze wiesz, że chłop zawsze musi mieć za co złapać.

- Dobrze, zacznę o siebie dbać, obiecuję. Widzę, że razem z twoim wybudzeniem, obudził się tryb "typowy mężczyzna".

Obaj się zaśmialiśmy. Pocałowałam chłopaka w policzek na pożegnanie i dołączyłam do reszty.

*3 dni później*


Chris poprosił mnie o to, bym zaczęła dbać o siebie, więc posłuchałam go. Zaczęłam jeść tyle, ile potrzebuję i spać minimum 9h odsypiając poprzedni tydzień. Dziś postanowiłam wziąć się za sprzątanie całego domu chłopaków. Widać, że brakuje tu kobiecej ręki. Wiele rzeczy wala się po kontach, a gdzieniegdzie są takie zwały kurzu, że mnie skręca od samego patrzenia.

5h zajęło mi sprzątanie całego domu i przetrzymywanie chłopaków w swoich pokojach. No... Później gdzieś wyszli.
Kiedy byłam już na ostatniej prostej wycierania podłóg, wparowali do domu robiąc śliczne ślady na mokrej podłodze. No super. Wchodzili gęsiego, więc każdy pierwszy z rzędu mordowany wzrokiem cofał się na koniec kolejki. Kiedy nadeszła czwarta zmiana, od razu zmieniłam wyraz twarzy. Chłopak wyszczerzył się i rozłożył ręce na boki, a ja już miałam gdzieś mokre podłogi. Pokonałam szybko korytarz między schodami, a drzwiami wejściowymi i wskoczyłam w ramiona mężczyźnie oplatając nogami jego biodra. Moje dłonie wylądowały na jego szyji, a jego - na moich udach. Złożył parę słodkich pocałunków na moich ustach, a później udał się ze mną do jego pokoju.
C.D.N

Kto zadowolony? 😁

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro