Prolog

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Jest rok 2039. Świat pogrąża ciemność, śmierć i zło. Ludzie pozbawieni są najmiejszych skrupułów. A wszystko to przez jednego pana z wydufanym ego. To przez niego giną miliardy niewinych istnień. Bo postanowił zrobić tak jak jego przodek w 1939. Postanowił dokończyć działa swojego rodu. Tak chodzi mi o domniemanego prawnuka Adolfa Hitlera. Ale dość o nim bo mi się ciśnienie podnosi.

Pewnie zastanawiacie się kim jest. Nazywam się Milena Szedrycka. Mam 25 lat. Pułkownik wojska Polskiego. Tak wiem co myślicie kobieta w wojsku to jakieś kpiny. Ale wojsko i wojna to moje życie. Na świecie nie ma mi osoby bliskiej i nigdy nie będzie, a te co były dawno odeszły.

Jestem blądynką, z ostro zarysowaną szczęką, niewypażonym językiem, która kocha adrenalinę i jest wstanie zginąć za swój kraj. Reszty dowiecie się później.

A teraz wyjaśnię co się dzieje na świecie. Więc V Rzesza Niemiecka zatakowała miesiąc temu Rzeczpospolitą Polską, trzy dni później Rosja zatakowała Finlandię, Łotwę, Estonie i Litwę. Pięć dni po napaści Rosji na Litwę, Hiszpania zaatakowała Portugalię, a Chiny Japonie. A no i zapomniałam o rozszerzającym się wpływie SISI. Normalnie jak by ich coś w tym miesiącu ugryzło.

Plusy są takie że Polska sobie świetnie radzi z tym niemieckim ścierwem. A ja chętnie wkopie tym szkopom jebanym. Może w końcu odechce się im wcinać w nasze sprawy.

Anglia, Francja i USA zechciały nam łaskawie (sarkazm) udzielić pomocy wysyłając 60 000 samolotów, z bronią, jedzaniem i spadochroniażami, na starą granicę Polsko-Niemiecką. Chociaż robią postępy. Ostatnio zrzucili ulotki, Francuzi i Anglicy, na III Rzesze, a potem płacili za swoje błędy. Wracając do obecnej wojny sytuacja Polski jest dużo lepsza niż podczas II wojny światowej. Do wojska wstępuje coraz więcej osób, wyposażenia podostatek i to naprawdę dobrego. Jedynie na co jest narzekać to słabo z lotnictwem i szybko zmiejszająca się ilość amunicji.

Co do lotnictwa to nie ma sprzętu, a ludzi odgroma. Bo jak to powszechnie wiadomo Polakowi szybciej do walki niż do negocjacji czy pertracjacji. Zawsze byliśmy narodem walecznym i nigdy się to nie zmieni! „Polska nie zginęła puki my żyjemy, co nam obca przemoc wzięła szablom odbierzemy.”
„Bo my nigdy nie błagamy o wolność, my o nią walczymy."* Było tak od wieków i do końca tak zostanie, a przykładem mogę być ja. Zwykła dziewczyna z polskiej wsi.
______________________
*Słowa gen. Witolda Urbanowicza

Jak wam się podoba prolog? Strasznie się nad nim męczyłam, ale myślę że się udał. Dajcie znać.

Pa pa wasza Nata 😘

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro