Rozmowa Siedemnasta

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Charlie Bradbury utworzyła nową konwersację z użytkownikami: Dean Winchester, Chuck Shurley, Gwen Booth, Kevin Tran.

Kevin Tran: NIE TERAZ. OGLĄDAM SERIAL. PRZEKAŻCIE PÓŹNIEJ.

Kevin Tran opuścił konwersację.

Charlie Bradbury: A ja chciałam coś awesome opowiedzieć

Charlie Bradbury: Stał się cud

Gwen Booth: Dean słuchał One Direction?

Chuck Shurley: Dean jadł nie smażone warzywa?

Dean Winchester: Ha. Ha.

Charlie Bradbury: Poszłam zamówić pizzę na wynos, a w rogu restauracji siedział Sam z Gabrielem

Charlie Bradbury: Pijący wspólnie piwo

Gwen Booth: MIŁOŚĆ ROŚNIE WOKÓŁ NAS

Chuck Shurley: W SPOKOJNĄ, JASNĄ NOC

Dean Winchester: NARESZCIE ŚWIAT, ZACZYNA W ZGODZIE ŻYĆ

Gwen Booth: MAGICZNĄ CZUJĄC MOC

Charlie Bradbury: Zajebiste z was trio

Dean Winchester: Takich dwóch, jak nas trzech, nie było ani jednego

Gwen Booth: Powiedz, że Cię nie zauważyli

Charlie Bradbury: Na szczęście nie, bo zapewne zachowywaliby się inaczej 😎

Chuck Shurley: Ploteczky

Dean Winchester: To twój syn.

Chuck Shurley: A twój brat.

Dean Winchester: Fakt

Charlie Bradbury: Oni razem się śmiali!

Gwen Booth: Pewnie Sam podrywał go na tekst "Czy bolało jak spadłeś z nieba"

Charlie Bradbury: A Gabe na to "byłeś tego warty"

Charlie Bradbury: Chodzi o to, że jak Gwen się wzruszyła i wyszła z konwersacji, a zaraz po niej Dean, Gabriel spytał się Sama czy razem wyjdą

Gwen Booth: I będą mi to wypominać...

Gwen Booth: Ale i tak czuję, że przyczyniamy się do dobrego

Dean Winchester: Chuck, bylibyśmy rodziną

Chuck Shurley: Chodzilibyśmy razem na ryby

Gwen Booth: I rodzinne spędzanie świąt

Charlie Bradbury: I upokarzające zdjęcia

Gwen Booth: I udawanie, że lubisz jego rodzinę

Charlie Bradbury: I wspólne działkowanie

Gwen Booth: I narzekanie na spalonego schabowego

Chuck Shurley: Myślę, że dotarło

Dean Winchester: Nie przewidziałem tego...

Dean Winchester: Ale zaciągne Cię tam ze mną, abyś musiała wąhać spalone burgery

Gwen Booth: *szok*

Charlie Bradbury: O nie, rodzinna kłótnia

Charlie Bradbury opuściła konwersację.

Dean Winchester: Jest to poświęcenie, na które jestem gotów

Gwen Booth: Nie cytuj Lorda Farquada ze Shreka, błagam

Dean Winchester: Myślałem, że się nie zorientujesz ;_;

Gwen Booth: To jest najlepsza bajka animowana, jakbym mogła tego nie pamiętać?

Gwen Booth: I w sumie trochę go przypominasz...

Chuck Shurley: W sumie często patrzył w lustro...

Gwen Booth: Tak!

Dean Winchester: *szok* x2

Gwen Booth: Dostaniesz hamburgera

Dean Winchester: Już mi lepiej

Gwen Booth: A sobie kupię kebsa

Gwen Booth opuściła konwersację.

Chuck Shurley: Kupuje ci hamburgera, bo jesteś nieznośny, przeszkadzasz jej jak dziecko

Dean Winchester: I jestem z tego dumny.

Dean Winchester opuścił konwersację.

Chuck Shurley: Rodzinne obiadki będą cudowne

Chuck Shurley usunął konwersację.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro