Nieudane wyznanie uczuć

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

🎣Gon 🎣
Chciałaś mu powiedzieć. Już od dawna chciałaś. Jednak nie miałaś na tyle odwagi. W końcu jednak Killua cię zmusił. Tak . Dobrze czytacie. KILLUA CIĘ ZMUSIŁ. Białowłosy powiedział że musisz to zrobić bo nie znajdzie się żadna inna idiotka co pokocha Gona. Ostatecznie poszłaś do czarnowłosego by mu to powiedzieć. Zapukałaś do pokoju chłopaka ,a kiedy go otworzyłaś zobaczyłaś brązowookiego i Hisoke. Dostałaś laga biorąc pod uwagę to jak byli ustawieni i co robili. No bo kto się spodziewał tego że gon i Hisoka będą oglądać kucyki pony i Hisoka nie zgwałci przy tym Gona. Bez żadnego słowa wyszłaś z pokoju i ruszyłaś do Killuy. Białowłosy od razu spytał jak ci poszło ,a ty powiedziałaś że idziesz sobie umyć oczy i wyprać mózg.

⚡️❄️Killua ❄️⚡️
Cóż. Killua wiedział od dawna że cię kocha. Uświadomił mu to nie kto inny jak Illumi ,który próbował cię zabić bo byłaś za blisko jego brata. No killua wtedy bał się że cię straci przez co w końcu zrozumiał że kocha cię całym swoim zimnym sercem. Jednak pozostawała jedna sprawa. Czy ty też go kochasz? Młody Zoldyck niestety nie wiedział czy odwzajemniasz jego uczucia ,ale wiedział że jak ci nie powie co czuje to nigdy się nie dowie. Białowłosy szedł do ciebie. Chciał zapukać do twojego pokoju ,ale wtedy usłyszał śmiechy. Chłopak spojrzał przez uchylone drzwi do twojego pokoju i zobaczył ciebie i Kurapikę. Razem doskonale się bawiliście. Bitwa na poduszki to w sumie jedna z twoich ulubionych zabaw. Jednak białowłosy nigdy nie widział byś była kiedykolwiek tak szczęśliwa jak wtedy. Kurapika też miał na twarzy uśmiech którego nie widuje się codziennie. Wtedy do młodego Zoldycka dotarło że ty i Kurapika nie jesteście tylko przyjaciółmi ,ale też i kimś więcej. Nie ważne co mu mówiłaś na początku waszej znajomości. On wiedział swoje. Ze złamanym sercem ruszył do siebie.

🕷⛓Kurapika ⛓🕷
No po tym jak go uratowałaś Kurapika czuł się jak idiota. Totalnie jak idiota. Ty natomiast po prostu zaczęłaś z nim rozmawiać i zaprzyjaźniać się. Blondyn kochał rozmowy z tobą ,ale nadal nie mógł sobie wybaczyć tego że cię nie posłuchał i zrobił z siebie kretyna. Z czasem chłopak się w tobie zakochał przez co czuł się jeszcze bardziej jak debil bo zrobił z siebie idiotę przed dziewczyną która kocha. Ty oczywiście o wszystkim wiedziałaś. O tym jak kurapika się czuje i o tym że cię kocha. Po mimo tego nie chciałaś mu mówić że też go kochasz. Czekałaś na moment w którym to on ci o tym powie. Głównie robiłaś to dlatego że bałaś się że Kurapika się załamie i poczuje jak skończony idiota jak to ty wyznasz pierwsza uczucia.

Ostatecznie Kurapika uznał że musi ci powiedzieć co czuje. Chciał to zrobić ,ale nie było mu to dane. Prawda jest taka źe jak wszedł do twojego pokoju by z tobą pogadać zobaczył że cię nie ma. Wszystko było poprzewracane co zmartwiło blondyna. Wtedy też dostrzegł liścik na twoim łóżku. Z tej wiadomości dowiedział się że Trupa Fantomu cię porwała. No super. On chce powiedzieć ci co czuje zbiera się do tego psychicznie cały dzień ,a jebane pająki wbijajà nieproszone na imprezę i niszczą mu plany.

♣️♥️Hisoka♦️♠️
Emmm... no tu nie tak do końca jest nieudane wyznanie uczuć ,ale można uznać że to pod to podchodzi

No więc po długim czasie zorientowałaś się że Hisoka jest dla ciebie ważny. Hatfu. Sorry pomyłka. Kochasz go nad życie i chcesz go zgwałcić. Ostatecznie po tym jak załatwiłaś Hisoce walkę z Chroolo to umalowany łeb uznał że nie ma powodu by nadal należał do Trupy. Wtedy po raz pierwszy poczułaś ukłucie w sercu. Przez ten cały czas Hisoka interesował się tobą i byłaś pewna że coś czuje. Nie raz ci mówił że ciè kocha ,ale ty zawsze go zbywałaś. Teraz kiedy  czerwonowłosy po prostu zniknął i poszedł w swoją stronę zostawiając trupę i ciebie za sobą jak przeszłość o której chce się zapomnieć zrozumiałaś że na prawdę kochasz Hisoke.

🥰Illumi 🥰

Po dość długim czasie chciałaś powiedzieć Illumiemu co i jak. Kochałaś go już za dziecka ,ale dopiero teraz zrozumiałaś co to za uczucie. Byłaś umówiona z  Illumim na kawę. Czekałaś w kawiarni bo byłaś przed czasem. Czekałaś. Czekałaś. W końcu minęły dwie godziny od ustalonej godziny spotkania. Byłaś zawiedziona. Chciałaś powiedzieć temu debilowi co do niego czujesz ,a ten nie przyszedł. BAKA.

🕷✝️Chroolo✝️🕷
Zaprosiłaś go do siebie. Kurapiki nie było bo siedział w pracy i miał wrócić najwcześniej o dwudziestej więc luzik arbuzik. Razem z Chroolo oglądaliście filmy/Anime  i dobrze się razem bawiliście. Wiedziałaś już od dawna że kochasz tego pająka. Lecz nie wiedziałaś jak mu to powiedzieć. W końcu uznałaś że czas wyznać mu swoje uczucia. Chciałaś już zacząć mówić ,ale usłyszeliście jak na dole otwierają się drzwi.

- Siostra! Wróciłem! - krzyknął Kurapika. Ty i Choolo mieliście tak zwany zawał.

- kurwa wrócił wcześniej- powiedziałaś. Od razu zamknęłaś pokój na klucz.

- Trzeba cię ukryć- powiedziałaś. Po chwili Chroolo już siedzial w szafie. Kurapika wlazł do pokoju nie wiedzieć jak. ,A no tam ka klucze do twojego pokoju.

- czemu byłaś zamknięta?- spytał blondyn.

-.... przebierałam się.... - powiedziałaś.

- to czemu masz te same ciuchy co rano?- spytał kurapika. Wiedział że kłamiesz.

- em.... magia- powiedziałaś.

-... co masz w szafie?- spytal Kurapika. Czuł pająka z oddali jebany.

- ciuchy? - odpowiedziałaś. Blondyn zbliżył się do szafy.

- nie! NIE OTWIERAJ! - rzuciłaś się na kurapikę jak killua na gona... to znaczy czekoladę.

- co tam jest!?- spytał Kurapika. Jego oczy zrobiły się czerwone. Wiedziałaś że trzeba coś wymyślić.

-... zamknęłam tam pająka.... niech się dusi.... niech zdycha... - powiedziałaś. Przez chwilę trwała cisza.

- dobrze zrobiłaś- powiedział blondyn. Bal się pająków więc pewnie nie będzie zaglądać do szafy. Ostatecznie wyszłaś z Kurapiką z pokoju ,a Chroolo uciekł przez okno kiedy was nie było.

🕷🕸Feitan 🕸🕷
Feitan chciał od dawna ci powiedzieć. Zrobił to nawet parę razy... problem jednak był taki że nie umiał wypowiadać tych słów na głos. W myślach to on ci cały wiersz dyktował ,ale na głos potrafił powiedzieć tylko" [T.I]".

Ostatecznie reszta trupy zmusiła go do tego by ci powiedział co i jak. W którymś momencie napisał do ciebie czy masz czas się umówić. Chciałaś się z nim spotkać ,ale dowiedziałaś się że należy do trupy. Bałaś się i do tego czułaś okłamywana. Ostatecznie nic nie odpisałaś ,a jak chłopak przychodził pod twój dom to udawałaś że cię nie ma.

💼Leorio💼

No cóż... chciał ci powiedzieć po skończonej nauce. Kiedy szliście do wyjścia z twojego domu chłopak potknął się na schodach.... nie jego wina że się połamał i gówno z tego wszystkiego było.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro