❤ Rozdział 21❤

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Schowałam telefon i zobaczyłam, że finaliści siedzą na takich czerwonych krzesłach. Delikatnie się do nich uśmiechnęłam na co tym samym odpowiedzieli mi Marcin i Natalia. Dziewczyna o coś go zapytała pokazując na mnie, a on pokręcił głową. Chyba wdali się w jakąś dyskusję na mój temat, bo czasami czułam na sobie ich spojrzenia. Nawet nie zauważyłam, kiedy Hania znalazła się na scenie.

- W tramwaju mijasz mnie
ramię w ramię,
Stoimy tu - nie mówiąc nic.
Ciężko uwierzyć, że to przypadek
Nie sądzę, choć, tak może być - zaczęła śpiewać. Przyznam ta piosenka pasuje do jej głosu i ma dość ciekawy tekst.

- Poznański Bałtyk,
pełen twoich pustych słów.
Tonę w nich - chyba ten kawałek podoba mi się najbardziej. Mimo, że jej nie znam i raczej nie mam zamiaru poznawać, to zaczęłam nucić melodię pod nosem z czego śmiał się Benio. Szturchnęłam go lekko w ramię i przewróciłam oczami. Niech sobie myśli co chcę. Na Hanię można głosować z numerkiem 1.
Teraz Natalia stanęła na środku.

- Różność, poróżnia świat,
Coś poszło tu nie tak
A miało być tak pięknie.
Cała paleta barw, wiele języków ma,
A uśmiech tylko jeden - śpiewała jakby to sprawiało jej przyjemność. Wydaje mi się, że ta piosenka była prosta pod względem technicznym, ale z pięknym tekstem. Bardzo spodobał mi się fragment: "Nie pozwól mi już płakać, że inna jestem",bo ludzie w tych czasach potrafią zranić tylko dlatego, że ktoś np. nie ubiera się modnie. Ale wydaje mi się, że wolę jej występ z pianinem. Ona ma numer 2, a Loczek 3.

- A teraz Marcin Maciejczak i "Jak gdyby nic" - zapowiedziała Ida, a ja zaczęłam go obserwować.

- Z sobą, bywam sam
Zbyt często niż bym chciał,
Ze sobą być.
Ulice, deszcz i Ja,
Po cichu czasem myślę,
a w głowie krzyk - czekaj, czekaj, czekaj. Po pierwsze - ufffff... ma piosenkę o miłości i po polsku.
Po drugie - Co?!?! To jest ten kawałek tekstu co pisałam w szpitalu!! No, dobra trochę inny, ale jednak! Chłopak czasami na mnie spojrzał, ale było widać, że wczuł się w piosenkę.

- Powiedz, czy wysłuchasz mnie?
Jak gdyby nic, pokochasz mnie?
Takim jakim jestem.... - zakończył patrząc mi prosto w oczy. Dawid się popłakał, ja chyba też, bo mam mokre policzki. Ciekawe czy dziewczyna dla której była ta piosenka, zrozumie, że to dla niej. Też bym chciała, mieć chłopaka, który śpiewałby dla mnie takie utwory.....

*Dobra, koniec, bo się rozmarzę* skarciłam się w myślach i pokazałam Loczkowi, że strasznie mi się spodobało. Marcin wrócił na miejsce i znowu zaczął rozmawiać z reprezentantką drużyny Cleo.

- Teraz czas na wyniki głosowania na najbardziej lubianego uczestnika tej edycji - powiedział jakiś pan, który stał koło prowadzącego.

- Z wynikiem tylko kilkudziesięciu głosów więcej od drugiego miejsca ..... Wygrywa...... Oliwia Wiśniewska!! - otworzyłam szeroko oczy ze zdziwienia. Pewnie się pomylili.

- No, dalej Oli. Idź tam! - wymamrotał Benio, przytulając mnie i delikatnie popychając w stronę schodków. Wszyscy klaskali, a ja nadal nie wierząc, podeszłam do dwójki mężczyzn.

- To naprawdę nie jest pomyłka? - zapytałam szeptem Tomasza, a on pokręcił głową. Kwiatkowski się do mnie wyszczerzył widząc moje zdezorientowanie. Właśnie dostałam możliwość nagrania własnego singla i teledysku!!! Gdy to do mnie dotarło uśmiechnęłam się szeroko, dziękując i trzymając w ręce tą wielką kartkę. Nawet nie wiem kiedy, koło mnie pojawił się brunet i mnie do siebie przyciągnął.

- Nie cieszysz się? - zadał pytanie Maciejczak jak uśmiech zniknął mi z twarzy.

- Jasne, że się cieszę. Ale się stresuję, bo zaraz dowiemy się kto wygra - odparłam trochę się od niego odsuwając, bo wszystkie kamery zostały skierowane na nas.

- Dasz mi potem potrzymać statuetkę? - poprosiłam, na co on cicho się zaśmiał.

- O ile wygram... - odpowiedział wracając na krzesełka, a ja zeszłam pod scenę.

- Gratki!- powiedział Oskar, stając za mną.

- Dzięki - wymamrotałam, zbijając z nim piątkę. Gdy wystawiałam zdjęcie na Ig to przy okazji zagłosowałam na Marcina, doskonale wiedząc, że cała moja rodzina też to zrobiła.

- A teraz, to na co wszyscy czekamy. Panie prezesie, proszę niech pan przeczyta, kto wygrał trzecią edycję The Voice Kids!- rzekł Tomasz przekazując mikrofon po raz kolejny, mężczyźnie.

- Wygrywa...- budował napięcie, otwierając kopertę i czytając z kartki - Marcin Maciejczak!!!!!

Pisnęłam ze szczęścia i zaczęłam klaskać. Chłopak chyba nie wiedział co zrobić, bo Natalia musiała go popchnąć w stronę sceny.

- Dziękuję - wyszeptał drżącym głosem i wziął do ręki statuetkę. Chyba nawet się popłakał, a Dawid pobiegł go przytulić. Też chciałam to zrobić ale hmmmmm... Byłam pod wpływem emocji i byłoby dziwnie.....














Eluwina! *macie Wasz tlen*
Witajcie w tym pięknym dniu.
Chciałabym życzyć Wam wszystkiego najlepszego z okazji świąt wielkanocnych. Żebyście byli zdrowi i żebyście fajnie spędzili te święta. Odpowiadając na pytania, ja mieszkam w Poznaniu i zauważyłam, że dużo osób chciałoby zmienić swój wygląd. Ale pamiętajcie, że ważniejsze jest to co robicie i to jak traktujecie innych. Ja też chciałabym zmienić swój wygląd, ale wiem, że nie to jest najważniejsze. Każdy (może to dziwnie zabrzmi) z nas jest na swój sposób piękny.
A teraz pytania : Macie rodzeństwo? Gdybyście mieli znaleźć się na bezludnej wyspie z dwoma osobami, to z kim? Jeżeli ktoś z nich ma wattpada, to możecie im to pokazać i oznaczyć w kom.
No i zapraszam Was do mnie na oneshoty!
O jeszcze jedno pytanie : Chcecie kolejny rozdział z innej perspektywy? Np. Marcina, Dawida albo może Beniamina?
Więc, jeszcze raz wesołych świąt,
~Oliwia

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro