Epilog

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

To było zupełnie tak jakbym krzyczał i nikt nie mógł mnie usłyszeć.

Prawie, że czułem się zażenowany tym jak ktoś mógł stać się dla mnie tak bardzo ważny i bez niego nie chciałem i nie miałem prawa istnieć. Nikt nie zrozumie jak ogromny jest to ból, dopóki sam nie doświadczy czegoś równie porażającego.

Nigdy nie pytałem go o to gdzie był, ani nie odczuwałem potrzeby, aby wiedzieć z kim się spotykał. W obecnej chwili nawet nie mogłem jasno myśleć, teraz wiedząc, że podczas gdy ja przeżywałem każdy, drobny szczegół naszej kolejnej randki, on był w tym czasie z nią.

A jedyne czego kiedykolwiek pragnąłem i o co prosiłem w trakcie wieczornych modlitw Boga, to zaledwie odrobina jego serca. Tak, tylko maciupeńki kawałeczek wystarczył, abym poczuł się spełniony. Na wszelki wypadek jeśli nie zasługiwałbym na więcej, ten mikry fragment jego narządu, jak i duszy był dla mnie wspanialszy niż największy, najbardziej wychwalany przez duchownych święty gral.

Byłem bezradny... ale nic nie było w stanie mi pomóc z wyjątkiem upływającego czasu.

Lecz kiedy to wszystko dobiegło końca i łamiący mnie ból nareszcie ustąpił, tuż przed  stuleniem powiek do snu, doszedłem do wniosku, iż... mógłbym ponownie przejść przez to cierpienie. Tylko po to aby być ponownie tak samo szczęśliwym jak przed tym nim on nie wyrwał mi z piersi serca, następnie depcząc je, łącznie z tym wszystkim co razem przeżyliśmy.

Miłość nigdy nie jest łatwa, a ja wciąż byłem głupcem.

Byłem takim głupcem dla niego.
-----------------------------------------------------------

Cały epilog składa się z pomieszanych tekstów dwóch dzieł jakimi są:

Intro do teledysku Rihanny "We Found Love" oraz tekst piosenki Ariany Grande (napisany przez Harry'ego) "Just a Little Bit of Your Heart"

A teraz zapraszam Was na podziękowania!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro