Cody

Szczerze to nie byłem zdziwiony gdy weszłem do klasy i zauważyłem, że Rosie rozmawia z Ashley, ale powiem szczerze, że jest coś co mnie zdziwiło i to bardzo, a było to, że Ashley była zakłopotana i czerwona, dlatego podeszłam do Rosie i cmoknąłem ją w usta co akurat nie było planowane, ale gdy była tak blisko to nie mogłem się powstrzymać i jeszcze to ci robiła rano....

Uspokój się Cody, bo jeszcze ci stanie ...

Wyszeptałam jej, że chce wiedzieć i poszedłem do ławki i z tego co widziałem ona też to zrobiła. Esme odrazu zaczęła ją pytać, a ona na ucho jej wyszeptała oco chodzi, a Esme się roześmiała. Do klasy wszedł matematyk, a Rosie zaczęła pisać wiadomość i gdy doszła ona do mnie odrazu ją przeczytałem.

Od Misia🐼;

Wyjaśniłam z nią sprawę nudesow. Powiedziałam, że jeśli wyślę ci jeszcze chociażby jednego to jej zdjęcia będzie mieć każdy, a sama pójdę do jakiegokolwiek alfonsa, żeby pokazać mu dziwkę roku ;)

Zaśmiałem się cicho i zacząłem odpisywać

Do Misia🐼;

No jasne. Jakżeby inaczej. Moja Misia zawsze znajdzie sposób jak uciszyć innych lub wywołać u nich takie, a nie inne odczucia. Tak mówię tutaj o sytuacji z kuchni 😏 Już nie mogę się doczekać, aż będę cię widział... Taką cała moją i całą nagą... Aż będziesz się pode mną wiła i jęczała moje imię, gdy będziesz kierowała się ku szczytowi.... Chciałbym czuć siebie w tobie bez tego gówna zwanego także prezerwatywą... Chciałbym czuć jak zaciskasz się na mnie sprawiając tym i mi i sobie przyjemność...

Wysłałem i wiedziałem, że sprawie tym, że się podnieci. Chciałem się odegrać na niej za rano, ale było w tym też to, że po prostu chciałem, żeby była mokra. Chciałem, żeby była to moja zasługa

Od Misia🐼;

O mój boże! Cody! Przestań!

Zachichotałem cichutko i napisałem

Do Misia🐼;

Wtedy raczej będziesz mówiła "Cody! Szybciej! Jestem już blisko!". Zobaczysz co mój koleżka potrafi wyczyniać. Poczujesz się jak w niebie, gdy będę zjeżdżał pocałunkami po od twojej szyi po sutki, a później do twojej koleżanki na dole. Będę się bawił nią, aż puścisz soki, a ja będę w końcu mógł poczuć jaki masz smak, a później wejdę w ciebie całym sobą w twoją cipkę i będziemy mogli razem osiągnąć następny szczyt...

Wiedziałem, że jak wyślę tą wiadomość to dziewczyna będzie coraz bardziej podniecona. Mimo wszystko wysłałem wiadomość, a po chwili słyszałem jak cicho  wciągnęła powietrze i poruszyła się niespokojnie na krześle.

Od Misia 🐼;
Och Cody... Tak bez gumci? Widzę, że bardzo chciałbyś zostać tatusiem...

Gdy to odczytałem byłem w szoku i przez to telefon mi spadł na lawke, ale pan Kutas chyba nie usłyszał za to Rosie zachichotała.

Do Misia 🐼;

Pragnę tego skarbie, dlatego pryz naszym pierwszym seksie nie założę prezerwatywy, żeby moje silne plemniki mocno weszły do twojej dziurki i wypełniły cie całą, a potem zapłodniły😏

Gdy wysłałem to widziałem, że dziewc,yna szybko odpisuje

Od Misia 🐼;

Oczywiście... Będziemy mieli piękne dzieci z twoich plemników. Oczywiście mówię tutaj o tym, że będą one narysowane na twojej ręce, bo ja nie zamierzam zachodzić w ciążę w wieku 16 lat i w dodatku chodzić przez 9 miesięcy z ogromnym brzuchem, różnymi zachciankami i w dodatku rzygać  gdzie popadnie i mieć humorki jak cholera. Nie zgadzam się ;)

Do Misia 🐼;

To dlaczego wysłałaś mrugająca minke? To oznacza jak bardzo mnie pragniesz wilczku💕😏

Gdy wysłałem tą wiadomość zobaczyłem, że dziewczyna odczytuje i zaczyna odpisywać, ale nagle telefon zostaje jej wyszarpany przez pana Kutasa. Jesuuu żeby on nie odczytał tych wiadomości, bo będzie niezła beka

- dlaczego widze twoja blokadę?- spytał nauczyciel, a ja spojrzałem na niego pytająco, a ona się zaśmiała

-może dlatego, że ustawiłam pana zdjęcie na telefonie jako osoba, która nie może mieć dostępu do mojego telefonu?- spytała rozbawiona

- skąd miałaś moje zdjęcie?- spytał zły

-hmm... Jakby pan nie wiedział to wystarczy wejść na takie coś jak Instagram- powiedziała, a następnie wzięła mu telefon i wstała z ławki i zaczęła kierować się w moją stronę, a ja już wiedziałem co to oznacza i Esme najwyraźniej też, bo zaczęła chichotać. Odsunąłem swoje krzesło do tyłu siedząc na nim tak, żeby miała więcej miejsca, a ona podeszła do mnie i usiadła na mnie okrakiem i mnie pocałowała.

-Co ty robisz?!- krzyknął nauczyciel, a cała klasa zaczęła się śmiać, bo każdy już wiedział oco chodzi. Pan Kutas był gejem i nie tolerował jeśli para hetero się choćby przytula, a tymbardziej całuje czy coś więcej. Do tego uważa, że jesteśmy rodziną, więc no...- Mam wezwać policję za kazirodztwo?! Odsuń się od niego!- krzyczał i był cały czerwony, a wszyscy się śmiali, bo każdy dobrze wiedział, że nie jesteśmy kuzynostwem już od wczoraj odkąd był live. Rosie odsunęła się kawałek ode mnie, a ja wydąłem dolną wargę, żeby pokazać jej, że chce jeszcze, a ona zachichotała i powiedziała do nauczyciela;

-prosze zadzwonić do mojej mamy ona z chęcią z panem porozmawia, ale nie jestem pewien czy zostanie pan dalej nauczycielem w tej szkole- gdy to powiedziała on się zrobił czerwony i chwycił swój telefon u wybrał numer do jej mamy, a ona cmoknęła mnie w usta.

-naprawde ciocia Ariel chcę go zwolnić?- spytałem jej i cmoknąłem ją w usta

-yaa...ale tata bardziej. On chce go zabić za ten rysunek i w ogólne za te wcześniejsze akcje ..- powiedziała i pocałowała mnie mocno

Po 5 minutach nic nie robienia oprócz się całowania, bo pan Kutas patrzył na nas złym wzrokiem i na nas krzyczał podczas gdy my się całowaliśmy. Nagle drzwi się otworzyły i weszli przez nie ciocia Ariel i wujek Harry oraz Moja mama i tata. Rosie uśmiechnęła się złowieszczo i cmoknęła mnie jeszcze raz w usta co spowodowało następny krzyk nauczyciela, a ja wiedziałem o co jej chodzi, więc też znów ja cmoknąłem w usta

-No was chyba pojebało! Nie możecie się całować razem! To kazirodztwo, a poza tym to pojebane! Całować się może tylko dziewczyna z dziewczyną albo chłopak z chłopakiem! Nie macie prawa się całować! Zadzwonić po pały?!- krzyczał nie zauważając naszej rodziny, a my się w koncu zaśmialiśmy, gdy zobaczyliśmy nasze matki, które są trzymane przez naszych ojców i się wyrywają, żeby mu przyjebać.

Ogółem niektórzy z klasy to nagrywali, a jej matka szepnęła coś do mojej i się uśmiechnęły, a następnie spojrzały po sobie i się uśmiechnęły.

Teraz to mogą być jaja...one zawsze się dobrze dogadywały, a jak miały  jakiś złowieszczy plan to mogło być dosyć śmiesznie, ale też źle... Ciekawe co tym razem wpadło im do głowy. Najlepsze, że pan Kutas dalej ich nie widział...