13.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

- Alice ja cię... ja cię nadal kocham. - powiedział blondyn, a ja popatrzyłam na niego z niedowierzaniem wypisanym na twarzy.

- Jak to? Jesteś z Jessicą. Zerwałeś ze mną. Jak to mnie kochasz? - zapytałam się, a Louis wbiegł do pokoju. - Louis wyjdź, muszę z Niallem porozmawiać. - wypchnęłam lekko chłopaka z pokoju i zamknęłam drzwi.

- Nigdy cię nie przestanę kochać. Nie można się odkochać z dnia na dzień. Jessica? Musiałem dać jakiś powód naszego zerwania. Ja do niej nic nie czuję, a ona do mnie. Całowaliśmy się tylko na pokaz. Kocham tylko i wyłącznie ciebie. - patrzył w moje oczy.

- To dlaczego ze mną zerwałeś? - zapytałam się wpatrując się w jego cudowne oczy, kocham je najbardziej na świecie.

- Dlatego, że widziałem jak cierpiałaś przez fanów, płakałaś gdy oglądałaś gazety lub portale społecznościowe czy komentarze. Czasami wieczorami także płakałaś, myślałaś, że ja tego nie widzę, ale ja doskonale zdawałem sobie z tego sprawę, więc musiałem coś zrobić. Nie mogłem na to patrzeć. - no tego to się nie spodziewałam.

- Gdy ze mną zerwałeś cierpiałam bardziej. - wyszeptałam.

- Wiem. I żałuję tej decyzji najbardziej w całym moim życiu. Kiedy całowałaś się z Harrym myślałem, że go zabiję, byłem tak zazdrosny, że nie mogłem wytrzymać. Ja także całowałem się z Jessicą na twoich oczach i wiem, że ty czułaś to samo. - przytulił mnie.

- Niall?

- Tak?

- Jesteś idiotą. - zaśmiałam się.

- Twoim idiotą. - uśmiechnął się.

- Moim. - wtuliłam się w chłopaka.

Louis POV's:

Zszedłem na śniadanie, nie było tam tylko Nialla o Alice, ale oni rozmawiali. Powinienem urwać Niallowi jaja za to co zrobił Alice, ale ona go wytrwale broniła. Mogła zakochać się w Harrym on by jej takiego czegoś nie wywinął, ale "nie" Niall ma piękne oczy, piękne włosy "Kocham go".

- Hej Louis co tak dzisiaj rano darłeś ryja? - zapytał się Harry z pełną buzią.

- Nie wiecie co Horan zrobił Alice, więc się nie odzywajcie. - warknąłem.

- No to nas oświeć. - prychnęła Cheryl.

- Pobił ją. - fuknąłem, a Harry wypluł jedzenie i gwałtownie wstał.













_______________________________
Taki trochę do dupy ten rozdział :"(

Do zobaczenia ;**

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro