irwin94: jaki jest twój ulubiony kolor?

xmiax: chyba niebieski

irwin94: okej

xmiax: po cholerę ci to?

irwin94: bierzemy ślub, nie pamiętasz?

xmiax: oczywiście, że pamiętam, przyszły mężu

irwin94: także zastanawiam się w jaki krawat zainwestować

xmiax: jesteś niemożliwy

xmiax: na pewno nie bierzesz żadnych prochów?

irwin94: a tak na serio, to chciałem wiedzieć

xmiax: tak po prostu?

irwin94: myślę, że chciałbym bardziej cię poznać

xmiax: przecież już wiesz o mnie dużo

irwin94: nie wystarczająco

xmiax: uparciuch mój

irwin94: twój, twój

xmiax: jak tak sobie myślę o twoim przyjeździe, to co raz bardziej nie mogę się doczekać

xmiax: nie byłam do niego przekonana

xmiax: ale teraz wiem, że będzie fajnie

irwin94: w ten oto sposób wywołujesz na mojej twarzy fangirlowski uśmiech

xmiax: ups

irwin94: no i co ja mam teraz zrobić?

irwin94: siedzę przy 15 ludziach i szczerzę się jak fangirl

irwin94: a powinienem być fanboyem!

xmiax: właśnie, kangurku

irwin94: obawiam się, że moje narządy mogą nie wytrzymać naszego spotkania

irwin94: pękną czy coś

xmiax: jakie narządy? ;-;

irwin94: wewnętrzne, a jakie?

xmiax: już się bałam, że płciowe

irwin94: i to ja niby mam braki i jestem zboczony

irwin94: um, ale te też mogą pęknąć, widząc taką seksowną sukę, jak ty

xmiax: sam jesteś seksowną suką

irwin94: dziękuję za komplement