6
irwin94: cześć, mia
irwin94: jak życie?
xmiax: kiepsko
xmiax: jest 3 nad ranem, a ty obudziłeś mnie głupim powiadomieniem
xmiax: po za tym... rozmawialiśmy kilka godzin temu
xmiax: od tego czasu nic się nie zmieniło
irwin94: cholera, zapomniałem, że mieszkasz na drugim końcu świata
xmiax: to ty mieszkasz na drugim końcu świata, razem z kangurami
irwin94: oboje mieszkamy na dwóch końcach świata, okej?
irwin94: i nie mieszaj w to kangurów, to bardzo przyjazne zwierzęta
xmiax: tak jak ty?
irwin94: właśnie tak
xmiax: od dzisiaj jesteś moim włochatym kangurem
irwin94: a jeszcze kilka godzin temu wykłócałaś się o to, że nie jestem twój...
irwin94: jednak mój urok osobisty umie zdziałać cuda
xmiax: pff, wmawiaj to sobie
xmiax: ty nie masz żadnego "uroku osobistego", kangurku
irwin94: uważaj na słowa
irwin94: zemszczę się
xmiax: nie musisz, już to zrobiłeś
xmiax: obudziłeś mnie, ty cholerny dupku
irwin94: najpierw "kangurku", teraz "cholerny dupku"
irwin94: w ciąży jesteś, czy co?
xmiax: w ciąży spożywczej
irwin94: mia mały tłuścioszek
xmiax: bez przesady
irwin94: wiesz co?
irwin94: strefy czasowe są do bani
irwin94: kiedy ja mam dzień, ty noc
irwin94: a kiedy ja mam noc, ty dzień
irwin94: cholera
xmiax: spodziewaj się porannej pobudki w najbliższym czasie
xmiax: muszę się zrewanżować
irwin94: *wysłano załącznik*
irwin94: przystojny jestem, no nie?
xmiax: zmieniasz temat... a miałam właśnie pisać o mojej słodkiej zemście
xmiax: i tak, przystojny
xmiax: ale też bardzooooo "skromny"
irwin94: wiedziałem, że ci się podobam
irwin94: każda poleciałaby na gorącego australijczyka, perkusistę
xmiax: grasz na perkusji?
irwin94: yep
xmiax: powiedz jeszcze, że masz zespół, to wykupię bilety na najszybszy lot do australii i wyjdę za ciebie za mąż
irwin94: jakiś czas temu grałem razem z przyjaciółmi, ale od kilku miesięcy się do siebie nie odzywamy
xmiax: co? jak to? MASZ SIĘ Z NIMI POGODZIĆ!
xmiax: nie wierzę, że to piszę, ale
xmiax: naszła mnie chęć na chłopaka w zespole
xmiax: a ty, drogi kangurku (jednocześnie będący cholernym dupkiem)
xmiax: nadajesz się
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro