już nie wiem który rozdział

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Milutko ^^

(sorry, że tak dziwnie ucięte, ale nie chciałam żeby było widać dymki chatu i twarz Kary Mustafy xd doceń to xd)

Stefan po operacji plastycznej xd wygląda jak pomieszanie; Quasimodo, Gargamela i człowieka, który upadł na twarz w wieku niemowlęcym i coś sobie z nosem narobił

"Spierdolimy waszą skocznię", nie mogę znaleźć zdjęcia, gdzie ten Kraft wygląda normalnie, a nie z nosem niuchacza - taki stwór z Harrego Pottera.

Kiedy Michael nie pozwala ci się zbliżyć do Stefana, więc załatwiasz sobie jego marne podróby, ale przynajmniej w wersji bliźniaków

Słuchajcie Aschenwalda, dobrze mówi

Piękny jak zawsze XDDDDD nikt mi nie zarzuci, że kibicuje mu z powodu jego "cudownego" wyglądu. Chociaż są osoby, którym Kraft się podoba np. meine Mutter, ja nadal uważam, że gościu ładne to ma może plecy.

Nie wiem, czy to tu było czy też nein, ale macie. To nie są memy mojego autorstwa tak samo jak Stefan z dziwnym nosem, wszystko to zrobiła niezawodna Olgita -  Super_duper_low🖤 Która kocha mnie i Dagmarę całym swoim sercem

Specjalnie nie usuwam nicku z Twittera, gdyż mem nie jest mojego autorstwa

Tym oto miłym akcentem kończymy tę książkę. It's time too say goodbye ~ polecam w wykonaniu Oedo, macie w mediach ^^

To ostatni rozdział tej książki, najprawdopodobniej, ponieważ jeśli odpalą się w wakacje i będą ze sobą wstawiać po trzy zdjęcia dziennie, to obiecuję Wam, że wrócę. Mam nadzieję, że nie obrzydziłam Wam tego shipu. Mnie osobiście na początku podobało się wyszukiwanie informacji o nich, ale później zaczęłam być tym znużona. Mimo wszystko, dziękuję za każdą gwiazdkę, miły komentarz, ciepłe słowo. Jak zawsze byliście kochani!

( To jest dopisek, napisany o trzeciej w nocy między jednym arkuszem z niemieckiego, a drugim, ale to co przed chwilą zobaczyłam.....  Wiecie, ja czasem się zastanawiałam czy nie przeginam, a dodawałam jedynie rzeczy, które faktycznie się zdarzyły albo jakieś memy, może był tam niekiedy jakiś podtekst seksualny np "laski alko razem spanie czy to przyjaźń czy kochanie" albo "brawo Michi, nagroda będzie w hotelu", ale to co zobaczyłam... Czuję się w ciul zniesmaczona, trochę wkurzona i ogólnie ughhhh, nie będę tego tutaj dodawać, ale no nie, tak jak tej dwójce mówię tak, tak to zdjęcie/przeróbka wywołuje we mnie same złe emocje, no...)

No i co mogę powiedzieć moi drodzy?

Niech tradycji stanie się zadość.

Miłego dnia! Niech Kraft będzie z Wami!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro