Fidio : EJ LUDZIE, HELP!!!

Fidio : AAAAAAAAAAAAA

Mark : Co brałeś?

Fidio : NIC NIE BRAŁEM!

Fidio : JA BOJĘ SIĘ PO PROSTU O SWOJE ŻYCIE!!!

Dylan : A co się stało?

Mido : Nom, co się stanęło?

Fidio : ENDOU DO MNIE NAPISAŁ, ŻE JEDZIE ZARAZ DO WŁOCH!!! ,:&

Aphrodi : Uuuuu.....słabo

Mido : Faktycznie, źle z tobą ;)

Mark : Sam Endou?

Fidio : Z dredem, Gouenjim i Pokrzywą

Mark : Pokrzywą?

Dylan : Jaką pokrzywą?

Ichi : Fidio, masz na myśli.... ⊙_⊙

Fidio : Taaak ._.

Mark : Kogo?

Ichi : ,:&

Ichi : RATUJ SIE, SPIEPRZAJ Z KRAJU!!!!!!!!

Mark : Kuwa, JAKĄ POKRZYWĄ?!

Aphrodi : Chodzi o tą?.... Chłopie, współczuję ci

Dylan : Ja dalej nie wiem o kim mowa

Mido : Ja nie wiem, lecz sie domyślam

Mark : Kuwa, O KOGO CHODZI?!

Hiroto : O Aki, ta zielonowłosa menagerka inazumy japan

Mark : O kuwa...

Mark : Masz moje współczucie, Fidio

Dylan : A my jej przypadkiem z Ichim nie shipowaliśmy?

Hiroto : Dylan, nie rób mu tego

Dylan : Okej...

Ichi : @Hiroto, dziękuję

Mark : On już wyleciał?

Fidio : Ze 2 minuty temu

Fidio : Ale najgorsze jest to, że Nakata chce go zobaczyć .... 😥

Mido : Schowaj sie pod łóżkiem i każ swojej matce powiedzieć im, jak przyjdą, że cie nie ma

Aphrodi : No, też bym tak zrobił

Ichi : Na 95% nie wypali

Fidio : No...

Dylan : Czemu?

Dylan : Przecież to bardzo skuteczny sposób

Ichi : Nie znasz Endou

Fidio : Nom

Fidio : I Nakaty

Hiroto : No

Dylan : To co zamierzasz zrobić?

Fidio : Gdybym wiedział, to bym się chyba nie pytał -,-

Mido : Może schowaj się gdzieś, gdzie nikt nie pomyśli byś mógł się tam schować

Mark : Ta, w Rosji najlepiej

Fidio : -,-

Aphrodi : Próbuję sobie wyobrazić Fidio po roku w Rosji...

Mido : xD

Fidio : Nie zdziwię się, jeśli w twoich wyobrażeniach wyglądam jak tarzan -,-

Mark : Gorzej, bo jak naćpany tarzan

Fidio : Debil -,-

Mark : Naćpany tarzan Debil. Ciekawe sobie imię wybrałeś, nie powiem

Fidio : -,-

Mido : Zjedz surowego ziemniaka

Mido : Ja kiedyś próbowałem

Fidio : Y

Fidio : Może lepiej nie?

Mark : Weź na głośniku, na cały regulator, puść Nicki Minaj, od razu spierdolą

Ichi : Albo Hannah Montane, moja sąsiadka raz puściła to na całe osiedle. Jedno okno nie przeżyło, bo ktoś rzucił kamieniem. W sądzie tłumaczył, że działał pod wpływem silnych emocji

Fidio : Y, może lepiej też nie?

Fidio : Nie widzę siebie za bardzo bez dachu nad głową, po tym jak starzy mnie wykopią

Dylan : Ej, sprawdzałem właśnie loty z Włoch do Stanów

Dylan : Fidio, masz 2 h, rezerwuj szybko bilet i pakuj sie

Fidio : Co

Dylan : Ustalamy szybko, u kogo nocujesz?

Fidio : Wait wait wait

Ichi : Fidio do nas przylatuje? :D

Fidio : :&

Dylan : U mnie rodziców nie będzie w domu jeszcze półtorej tygodnia, więc możesz przylecieć :D

Ichi : :D

Dylan : A na ile przyjeżdża Endou?

Fidio : Na tydzień...

Ichi : Ale zostajesz u nas na półtorej, prawda?

Fidio : Ale ja nic nie powiedziałem...

Mark : Fidio, z nimi się nie dogadasz

Mark : Załatw sobie lepiej bilet i pakuj walizki

Fidio : Skończy mi się kasa z komunii.... :(

Mido : JESZCZE CI COŚ ZOSTAŁO?!

Fidio : 4,5 tyś...

Dylan : O, to akurat! Starczy ci na lot w dwie strony i zafundujesz nam żarcie!

Mark : Jak tak, to ja też nocuje u ciebie, Dylan

Ichi : I ja!

Mark : Biorę że sobą Cezara

Aphrodi : Jakiego cezara?

Mark : IMIONA PISZE SIĘ WIELKĄ LITERĄ!!!!!

Ichi : Jego mopsa...

Dylan : NIE MA MOWY, JESZCZE NASZCZA MI NA DYWAN!!!

Mark : Nie ma mowy, od razu przechodzę do działania

Hiroto : Heh

Fidio : Dobra, idę powiedzieć rodzicom... -,-

Dylan : UwU
........

Hello!