-40-

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dylan : No gdzie ona jest

Dylan : Spóźnia się -.-

Mark : Mogłaby wcale nie przychodzić

Dylan : E tam, nie wiesz co gadasz

Mark : Jestem bardziej świadomy tego co mówię niż ty kiedykolwiek byłeś

Ichi : Aż tak cię stres zżera od środka, że ją zobaczysz? To chyba jakiś znak uwu

Fidio : Ooooo

Fidio : Jak uroczo, Mark

Mark : Jprdl

Dylan : O i idzi

Dylan : wt-

Ichi : Co to ma..

Fidio : ...

Mark : yyy... czas się ewakuować

Dylan : TAK

Aphrodi : Aaaa co się stało?

Aphrodi : Haloo słyszy mnie ktoś?

Mido : Nie

Mido : Ale też się zastanawiam o co chodzi

Mido : ...

Aphrodi : ....Ta cisza od kilku minut jest taka dziwna...

Mido : No

Mido : Żyjecie? Mark? Fidio ? Ichi? Nina?

Mido : ...

Mido : Aha, czyli nie :/

Hiroto : A co się stało?

Mido : Ludzi nam wcięło

Hiroto : Aha

Mido : Aha?

Hiroto : ?

Mido : -.-

Aphrodi : Haloooooo, żyjecie???

Dylan : Gdzie Marczych?

Fidio : Ej no

Aphrodi : Co się stało?

Dylan : Myślałem, że idzie za mną

Fidio : Ja też

Aphrodi : Nie, mnie tu wcale nie ma -,-

Mido : Co?

Aphrodi : Zadaję pytanie, a ci nic

Ichi : Dużo się stało, @Aphrodi

Dylan : Nom, dużo

Fidio : Ej...

Dylan : Czy to... Mark?

Aphrodi : Co

Fidio : Potrzebuję wyjaśnień!

Aphrodi : JA TYM BARDZIEJ

Mido : I JA!!!!

Ichi : Czemu ona go pod rękę trzyma?...

Aphrodi : coo

Mido : Kto? :0

Dylan : Ale się speszył gdy nas zobaczył xd

Dylan : *Gdy zobaczył Fidio, który zaczął się drzeć i biec w jego kierunku

Mido : Dylan, powiedz o co chodzi -.-

Dylan : Jak, skoro sam nie mam pojęcia czemu Mark nagle z tą typiarą za idzie? XD

Mido : Ale co było wcześniej??? -.-

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro