-42-

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Fidio : @Mark, gdzie jesteś i kiedy wrócisz ???

Fidio : Odczytałeś :D

Mark : Idę, będę za max 5 minut

Aphrodi : Gdzie byłeś ????

Mark : Ej, otworzyli nową żabkę na rogu

Dylan : Serio? Blanca będzie miała bliżej

Mido : Maaaaark

Aphrodi : Zadałem pytanie :/

Mark : Suuuuuper

Aphrodi : Gdzie byłeś ? I czemu byłeś gdzie byłeś ?

Mark : Byłem gdzieś, a byłem tam, bo tam poszedłem, ot cała filozofia

Aphrodi : Aha, czyli się jednak nie dowiemy

Mark : Dobrze że tak uważasz uwu

Dylan : I tak się dowiem, on to plotkara, o wszystkim mi mówi

Mark : O ile ja mówię tlk tobie, to ty każdemu innemu powtórzysz

Fidio : XD

Fidio : O, już jesteś

Aphrodi : Teraz się tłumacz

Mark : Od czego zacząć ?

Aphrodi : No najlepiej od początkuy -.-

Mark : No więc na początku był chaos...

Aphrodi : Y, jeśli masz nam teraz streszczać całą historię świata, to już lepiej ułóż poemat o mopsach...

Mark : O właśnie, mam nowy plan na życie

Mark : Jak to uczyli w szkole ...? Wiersz biały ...?

Dylan : Może nie teraz, gadaj co się działo, Mark! Co spowodowało u ciebie tą nagłą zmianę nastawienia do relacji damsko-męskich ???

Mark : Po pierwsze, "działo" to używa się na wojnie, a co do tego drugiego, to nic się nie zmieniło 

Dylan : Coooooooo to zawsze tak było ?!

Mark : ...aaa jak ?

Dylan : Co

Mark : Co

Fidio : XD nie ma to jak wzajemne zrozumienie

Mark : ...

Aphrodi : Dobra Mark, gadaj co tam zaszło

Mark : tam - rzeczownik, liczba mnoga, dopełniacz; ewentualnie zaimek, tak jak w tym przypadku; a zaszło to słońce

Dylan : ...

Aphrodi : Bożeeeee

Mido : // ciii, trzeba zajść go od tyłu //

Mido : Czyli Mark się wstydzi, skoro nie chce gadać ^^

Mark : XD

Mark : .................

Mido : ...?

Ichi : Dylan, może... albo i nieważne...

Mido : Co tam się dzieje ...?

Ichi : Dylan używa dość... drastycznych środków jak na przesłuchanie...

Mido : ....Co masz na myśli mówiąc "drastczne"?...

Ichi : Zależy co dla kogo... grozi mu, żę będzie musiał spać u Blanki dzisiaj...

Mido : No i wszystko jasne

Mark : No dobra, powiem wam -.-

Aphrodi : Słuchamy uwu

Dylan : uwu

Mark : ...

Fidio : -.-

Mark : ...

Fidio : Jezus Marian, nie kropkuj

Mark : ,,,

Fidio : Jprdl

Mark : ,,,

Dylan : Markowi zacięła się płyta -.-

Fidio : Mark, przeliteruję; G-A-D-A-J

Mark : Jprdl, zrobiło mi się po prostu szkoda tej typiary, że ma takie beznadziejne "przyjaciółki", okk?

Dylan : Więcej szczegółów

Mark : -,-

Mark : No ona się popłakała i mi się jej szkoda zrobiło

Dylan : Awwwwww

Mido : Jak uroczo <3

Aphrodi : <3

Mark : Super, a teraz dajcie jeść

Dylan : Okkk, a i chb nas znowu umówię na jutro z nią <3

Dylan : *ciebie

Mark : ... daj jeść

Dylan : Oke XD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro