Rozdział 43

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

"Giń kanalio uliczna"

Pov Anti
Dzisaj byłam wieczorem poza domem z powodu że chciałam zamordować Haksa z powodu że mnie na chodził i groźił mi że jeżeli nie będę z nim to on zabije całą moją rodzinę, nie wierzyłam mu to w tedy on mnie wkurwił tym a nie zagroził. Mam mu ochotę rozjebac ten parszywy ryj jakimś młotkiem lub cegłą, właśnie sobie przypomniałam brutalne do bycie kiedy zrobiłam to kiedyś jak miałam z 4 lata, nwm komu to zrobiłam ale teraz mi się to przyda.

Kiedy przyszłam w tą uliczkę gdzie stoi Haks jak zawsze idę do Iron Tank, zobaczyłam że on tam stoi i on w tedy powiedział.

Haks:W końcu się zdecydowałaś?
Ja:Na co? Że będę z tobom, nigdy w życiu lecz się chłopie
Haks:Nie, nie będę się leczył bo jestem twoim potworem
Ja:Nigdy nie byłeś i nigdy nie będziesz Haks

Podbiegł do mnie i chwycił mnie za dłon oraz pociąnoł do siebie, to zaczełam lekko panikować z nie znanego mi powodu.

Postanowiłam że udaje go w brzuch, właśnie to zrobiłam i nagle uniknąć cios i w tedy powiedziałam mu.

Ja:Giń kanalio uliczna

Wy mierzyłam mu cios prosto w głowę i to w tedy pierwszy raz poczaskałam kumuś głowę, jeszcze mu na wszelki wypadek połamałam mu klatkę piersiowej oraz biodra i z tamtont poszłam jak kdyby nic jak by się nic nie stało, w końcu bende miała spokuj od niego i że mnie śledzi.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro

#irontank