Hrabia Igor Michaelis.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dziewczyna od razu sie podniosła i poleciała na dół. Spodziewała sie najgorszego, a zobaczyła...Swego przyjaciela Igora. Znają sie w sumie od dziecka. Pomagaja sobie.
-Igor?-Podszla dziewczyna jakby nie pewnie.
-Tak Igor. Twój Igor aniołku. -Puścił jej oczko a Ona lekko sie zarumienila. Przy nie który mężczyznach stawała sie taka słodka i mała. No w sumie jest niska 163 cm nie całe nie robi z niej tytana. 
-Jak Milo cie widzieć!-Powiedziała wciąż poważnym i chłodnym głosem ale w nim było słychać radość. Igor do niej poszedł i ja przytulil.
-Wciąż jesteś taka śliczna taka piękna i słodka. -Ogarnął jej włosy z twarzy.
-Igorze. Przestan bo będę czerwona-Powiedziala dziewczyna.
-Co tam u ciebie Isa?-Spytał chłopak z czułym uśmiechem i zaczął bawić sie jej włosami.
Isabel zaczala mowic nieistotne szczególy swego życia.
Prawda jest taka ze Igor ma obsesje na punkcie Isabel kocha szaleniwni nie chciał aby go puszczala juz nigdy. Isabel nigdy go oto podejrzala. Ale niestety. Ostatnio śledził Isabel. Pilnował jej, gdy zobaczył innego mężczyznę obok niej dostawał nerwicyJednego brutalnie zamordował. Ale cóż zrobisz. To choroba.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro

#cyganie