"Czekolada" 🇫🇷x🇬🇧

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Brytania rzuciła się na kanapę i przykryła się pierwszym, lepszym kocem. Chciała zapomnieć o całym świecie, znaleść się w krainie ciastkami i sokiem wiśniowym płynącą i nigdy z niej nie wracać. Nienawidziła się, że zawsze musi narobić sobie tyle roboty, a potem nie może wyrobić się na czas. Usiadła, opierając się plecami o poduszkę. Wtedy, poczuła jak ktoś masuje jej ramiona. Nie spięła się, bo tylko jej współlokatorka mogła być w domu.

-Cześć... - przywitała się słabym głosem i skierowała głowę do góry, aby zobaczyć Francuskę.

-Heeej - odpowiedziała jej entuzjastycznie i ucałował ją w czoło - Kiedy bierzesz wolne? - przestała wykonywać masaż, a za to oplotła ręce wokół szyi przyjaciółki i położyła swoją głowę na jej ramieniu.

-Nie mogę, mam za dużo roboty - stwierdziła niezadowolona. Na twarzy Francji pojawił się wyraz rozczarowania. Puściła Brytanię, aby obejść kanapę i usiąść obok niej. Wsunęła się pod koc i przytuliła Brytyjkę. Na twarzy niższej, pojawił się lekki rumienieć, ale nie zwracała na niego uwagi. Wtuliła się mocniej i zamknęła oczy. Francja zaczęł opowiadać śmieszne historie dzięki czemu co jakiś czas, ich mieszkanie wypełniało się śmiechem. Niespodziewanie, Brytania podniosła się do siadu i odwróciła się w stronę Francuski. Zaczęła na nią patrzeć i chichotać. Kiedy zauważyła zamieszanie na jej twarzy, położyła na niej swoją dłoń, aby przetrzeć pozostałości po czekoladzie - Miałaś nie jeść beze mnie! - oburzyła się, a po chwili Francja musnęła jej usta.

-Przepraszam... - powiedziała skruszona - Wybaczysz mi? - postarała się zrobić najlepszą minę do tej sytuacji jaką mogła. Starała się nie wybuchnąć śmiechem i o dziwo, to jej wychodziło.

-Jasne, wybaczę - Brytyjka przekręciła oczami - Ale trochę smaku czekolady chcę poczuć! - po raz kolejny oburzyła się, ale tym razem, położyła ręce na ramionach Francji, przybliżyła się do niej i pocałowała ją w usta. Wyższa, oddając pocałunek, złapała ją w pasie sprawiając, że Brytania musiała się na niej położyć.

=========================================
Wiem, że one shot krótki, ale
1. Piszę teraz taki no spory, chyba będzie ponad 2000 słów
2. Zdalne dają w kość
3. Umarło mi się i powoli muszę zacząć żyć
4. One shot według mnie nawet spoko

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro