Znów zaćmienie. Fala ciepła zalewa ciało i głowę. Jasność potem jasne zarysy.Kilka sekund i zjawisko znika. Zaczynam się kręcić wokoło własnej osi. Wydaje mi się , że mam oczopląs.Siatka sufitem , potem dwie siatki sufitem . Co się ze mną dzieje.Ktoś coś krzyczy , to moja najlepsza koleżanka mnie woła.No tak mam wf . Z trudem powracałam do rzeczywistości. No tak jak to ja . Grałyśmy w rzucankę. Stałam z tyłu obok dziewczyny serwującej (oczywiście piłkę , nie jedzenie).Moja drużyna wygrała.Wracałyśmy do szatni od wf.