Po treningu wszyscy poszli do restauracji trenera miał tam pysze pierożki wszyscy zamówiliśmy to co chcieliśmy chłopaki gadali o strategi na następny mecz z tajemniczą drużyna a wika rozmyślała
O tym wszystkim kiedy wszyscy zjedli wika skierowała kroki nad rzekę miała swą piłkę w torbie i dwie butelki z wodą chciała wymyślić nowe techniki (a wiecie o czym myślała) tego nik nie wie ale myślała w tedy o całej jedynastce inazumy ćwiczyła bardzo długo a jej cwiczeniom przyglądał się jude

Przepraszam za długą nieobecność kompletny brak weny widzimy się w następnym rozdziale