4
A: *A teraz na powagę , Gosh muszę do lucka po nową tożsamość bc , Nie będę kopiować takiej GWRLLLL *
Reżyser: kupiła mózg na OLX
Narrator:O KURRRWA
reżyser: wracając...
Narrator: Tsa , autorka poszła do zamku lucyfera i zastała władcę piekła na tronie
A:Luuucek , lucuś cip cip
Lucyfer:co kurwa...
Lucyfer:dobrego wejścia tak czy siak już bym nie zrobił , zepsułaś mi wejście Grzeszniczko , co cię tu sprowadza tak ogólnie ?
A:chce inną stylówe, jakby Stary NAH , nie będę Velvet nie będąc Velvet
Lucyfer: tsaaaa , dobra - ☆PSTRYK☆
A:CZEMU MAM KRWOTOK?
Lucyfer: to raczej oczywiste skoro jesteś w piekle nie możesz mieć normalnej krwi jak do teraz, dobra , poza tym wymyśl se jakieś imię bo nie będę cię nazywać ☆TA CO ZOSTAŁA ZASTRZELONA PRZEZ MORAWIECKIEGO O 21:37☆ , a w papierach piekła właśnie tak jak narazie jesteś zapisana.
A:No toooo , GOSH jak się nazwać .....
Lucyfer: myśl
A:hmmmmm
Lucyfer:coś związanego z tobą może?
A:przecież nie nazwę się stan lękowy ani AKA-47 , a jakbym nazwała się Morawiecki nie miałabym godności
Lucyfer:GOSH , utrudniasz mi robotę!
A:Nazwę się......
Lucyfer:No, jak?
A: Zirumi może..
Lucyfer:Okej Cindy, teraz won mi z zamku bo mam tyle papierologi że tyle nawet papierów adopcyjnych twoi rodzice nie musieli podpisywać
A: Ale nie jestem Cindy-
Lucyfer:CINDY ,ELŻBIETA, GESSLEROWA WSZYSTKO JEDNO!
A:CO KURWA
A: Z TALERZA CI PRZYWALIĆ?!
I wywalono mnie przez drzwi-
_________________________________
Tsa dawno nie było rozdziałów
ALE MAM KU TEMU POWÓD
Jestem leniem i nie mam weny
Hehe
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro