Witam Was przyjaciele w moich skromnych progach.

Piszę ten wstęp ponieważ nie wiem co zrobić. Wiemy że Woojina już nie ma w Stray Kids, ale biorąc pod uwagę, że jest to zupełnie najprawdziwsza historia debiutu bezpańskich dzieci to chciałam go dać tutaj do tej książki. Jednakże teraz się zastanawiam czy to na pewno dobry pomysł. Dlatego bardzo proszę, napiszcie czy mam go zawrzeć tutaj czy nie. Macie bardzo dużo czasu na namysł bo jakby miał się pojawić to będzie w niej pod koniec.

Od razu chciałam też oznajmić, że mam w planach napisać też inną książkę (jednak nie wiem na ile mi się to uda xd) o różnych innych przygodach, przeżyciach i rewelacjach bezpańskich dzieci, więc jeśli Woojina już nie ma w Stray Kids to w tamtej książce też już by go nie było.

Zostawiam Was z pytaniem o Woojina i bardzo proszę o odpowiedź.

OKEJ ZBYT POWAŻNIE ALARM ZBYT POWAŻNE PISANKO NIE NIE

W następnych rozdziałach już nie będzie tak poważnie (chociaż w sumie nie wiem XDDD sami zobaczycie). Jutro wstawiam pierwszy rozdział. Jeśli będziecie chcieli Woojina zostawić to go też dokleję do okładki no problem ziomki. No dobra to siemix bajo jajo przyjaciele.

Głosiki na to żeby był --->

Głosiki na to żeby go nie było --->

A i powiedzcie też jak Wam się podoba okładka xd.