Twoje oczy
Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng
Twoje oczy ciemne,
jakby splamione kawą,
którą pijesz co rano.
Raz patrzysz na mnie,
a raz w dal,
jakbyś widziała goniący nas czas.
Ja za to świata poza tobą nie widzę,
nie chcę widzieć.
Chcę być tu,
patrzeć w tylko twoje oczy.
Nie obchodzi mnie jak mało czasu zostało,
obchodzi mnie to, że jeszcze więcej go chcę.
Na lekcji czas idzie jakby w slow-mo,
przy tobie jednak pędzi jak wiatr.
Twoje oczy ciemne,
jakby splamione kawą,
którą pijesz co rano.
Teraz tylko one, tylko ty
się dla mnie liczysz.
Myśli o tobie w ciągu dnia
i w ciągu nocy
na palcach nie policzysz.
Mam wrażenie, że myślę tylko o tobie,
a resztę świata na bok spycham.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro