Tak po krótce... książka miała być nigdy niepublikowanym one-shotem o nazwie "My xd", z opisem brzmiącym: ";)", no ale cóż...

Mam nadzieję, że nie znudzi mi się zbyt szybko pisanie tej książki oraz że kogoś ona zainteresi.

Nie wiem jeszcze na czym konkretnie będzie opierała się jej fabuła (więc możecie podrzucać jakieś pomysły), ale na pewno zamierzam poruszyć wątki relacji z Wojownikami Sieci (również w cywilu), no i też jasną, jak i tą ciemniejszą stronę T.A.R.C.Z.Y.

Opowiadanie będzie opierało się na kreskówce Mega Spider-man, która jest jedną z moich ulubionych, lecz nie oznacza to pominięcia innych bohaterów, takich jak Kapitan Ameryka, Iron man czy Ms. Marvel.

Nie zabraknie tutaj dawki humoru i żartów w stylu naszego ścianołaza, którymi męczę moją siostrę o pierwszej nad ranem.

Znudzeni czy zaciekawieni?
Mam nadzieję, że to drugie!

No i już na koniec: zapraszam do czytania, komentowania, albo po prostu... dobrej zabawy!

~ 02.01.2020r.

EDIT (30.08.2020r.):

Jeżeli czytasz to pierwszy raz, pewnie widzisz po dacie, że pisanie zbyt szybko mi się nie znudziło.

Zrobiłam sporo notatek (jakieś dwie kartki A4) i już wiem o czym dokładniej będzie ta książka.

Jeżeli chcesz się dowiedzieć - zostań ze mną na dłużej...

Pierwsze rozdziały są raczej "bekowe". Można powiedzieć, że właśnie tak zaczęło się ich życie.

Ich czyli Kiri i Nix - nowych adeptek zwerbowanych przez T.A.R.C.Z.Ę.

Zanim pomyślisz: "O nie. To kolejne opowiadanie z jakimiś niedorzecznie utalentowanymi nastolatkami typu Mary Sue i do tego pewnie jakieś romansidło. Meh...", to powiem ci, szczerze, że nie.

Chciałabym, żebyś drogi czytelniku poznał historię o wzlotach, upadkach, przemyśleniach i wymuszonych czy też nieprzemyślanych decyzjach, połączonych oczywiście ze szkolnym stresem.

Nie zamierzam wprowadzać ani skrajnie depresyjnego klimatu (bo pewnie bym nie wytrzymała), ani jakiejś komedii (choć pewnie i to mi do końca nie wyjdzie).
Mam nadzieję, że uda mi się to dobrze połączyć.

Będę wdzięczna za danie jakiegokolwiek znaku życia pod tą książką. Nie będę "żebrać" o komentarze ani gwiazdki, ale na 90% ci dopiszę ;)
(10% zostawiam na zwieszenie telefonu i niewyświetlenie twojego komentarza ):

A teraz zabierajmy się do roboty!

Innymi słowy...

Idę zrobić ciasteczka ; )
Kto jest głodny?