Peter przystanął na szczycie budynku i sięgnął po telefon z zamiarem napisania do cioci May.

Wystukał hasło i odpalił komunikator.

Peter:
Hej ciociu
Trochę się spuźnie

May:
Kim jesteś?

Peter:
Proszę cię May nie wygłupiaj się.

May:
Powtarzam Pytanie

Peter:
Nie jesteś May? Serio?

May:
Nie, nie jestem twoją ciotka😐

Peter:
O jezu ciocia musiała mi podać zły numer😑
Przepraszam😶
Więc jak masz na imię?

May:
Po co ci to wiedzieć?

Peter:
Heh trochę głupio mieć cię zapisanego jako „May” skoro nią nie jesteś

May:
W sumie logiczne.
Jestem Tony
A ty?

Peter:
O imiennik Tonego Starka ty farciarzu!
Ja jestem Peter

Użytkownik „Peter” zmienił nazwę „May” na „Pan imiennik Tonego Starka”

Pan imiennik Tonego Starka:
Serio? Lepszego pomysłu nie miałeś

Peter:
Nie heh
Lubisz gwiezdne wojny?

Pan imiennik Tonego Starka:
Nie oglądałem a czemu pytasz?

Peter:
Jak to nie oglądał pan?

Pan imiennik Tonego Starka:
To aż tak dziwne?

Peter:
Tak
To okropnie dziwne
No chyba że jest Pan jakimś staramy dziadem🤔
O jezu porywa pan dzieci?
Święty Torze! Święty Torze!

Pan imiennik Tonego Starka:
Po co miałbym cię porywać?

Peter:
Nie wiem🤔
To pytanie do pana😑

Pan imiennik Tonego Starka:
Nie mam zamiaru cię porywać!

Peter:
Porywacz też by tak powiedział😳

Pan imiennik Tonego Starka:
Mówię ci że nie jestem porywaczem😤

Peter:
A ja mówię że porywacz też by tak powiedział😌

Pan imiennik Tonego Starka:
Uparty jesteś😑

Peter zaśmiał się cicho. Tak był dość uparty ale nie miał zamiaru się do tego przyznawać

Usłyszał jakiś wybuch. „Ocho dzieje się” - pomyślał.

Zpowrotem spojrzał na telefon i wystukał wiadomość do Tonego.

Peter:
Muszę kończyć, zdanie mam do odrobienia
Pa!

Pan imiennik Tonego Starka:
Pewnie, pa!

Schował telefon, założył maskę i ruszył w kierunku odgłosu.

_____________________
Heh oto pierwszy rozdział
Jak się podoba?
Trochę inny irondad niż poprzedni ale  mam nadzieję że też jest fajnie.

Jak wrażenia?

To tyle na dzisiaj.
Miłego wieczoru,
LitteAilaEvans